Policjanci zatrzymali grupę nastoletnich złodziei podejrzewanych o kradzieże z marketu. Straty wyceniane są na 25 tys. złotych.
Zatrzymanie lekarki z piotrkowskiego szpitala wojewódzkiego było bezzasadne. Tak uznał dzisiaj Sąd Rejonowy w Piotrkowie, do którego zażalenie na funkcjonariuszy policji złożyła sama zainteresowana.
Trzech piętnastolatków pobiło swojego szkolnego kolegę. Zgłoszenie takiej treści przyjął dyżurny piotrkowskiej policji od rodziców pokrzywdzonego nastolatka.
Zachowanie policji było skandaliczne, świadczy nie tylko o arogancji, ale i o nieznajomości prawa - tak ostrych słów wobec funkcjonariuszy z komendy w Piotrkowie używa w oficjalnym piśmie Okręgowa Izba Lekarska w Łodzi. W ten sposób OIL bierze w obronę lekarkę ze szpitala w Piotrkowie, która niecały miesiąc temu została zatrzymana pod zarzutami nieudzielenia pomocy policjantom i utrudniania postępowania karnego.
Do groźnego wypadku drogowego doszło wczoraj po południu w Piotrkowie na ulicy Wolborskiej.
Do piotrkowskiego szpitala trafił skatowany 32-latek. Pobitego mężczyznę oprawcy uprowadzili z terenu województwa dolnośląskiego i postanowili wywieźć do Warszawy. W okolicach Piotrkowa stan zdrowia mężczyzny uległ znacznemu pogorszeniu i porywacze wezwali pogotowie, które natychmiast o tym zdarzeniu poinformowało dyżurnego policji.
Amatorzy cudzych kołpaków wpadli na gorącym uczynku. Pijani mieszkańcy Piotrkowa demontowali je z pojazdów zaparkowanych na osiedlu Górna. Złodziejami okazali się...studenci.
Nawet pięć lat za kratkami może spędzić lekarka, która nie udzieliła pomocy funkcjonariuszom policji poturbowanym przez mężczyznę, u którego istniało prawdopodobieństwo, że może być zakażony wirusem HIV. Wszystko zaczęło się od awantury rodzinnej, do której doszło wczoraj w jednym z mieszkań przy ulicy Sulejowskiej w Piotrkowie.
Pół tony węgla wyniósł z piwnicy jednego z domów w Piotrkowie amator cudzej własności. Pomimo upojenia alkoholowego 33-latkowi było najprawdopodobniej zimno. Mężczyzna długo jednak zdobyczą się nie nacieszył, bowiem został zatrzymany wczoraj przez piotrkowskich policjantów.
Dwie kobiety podejrzewane o wyłudzenie na podstawie sfałszowanych recept z NFZ blisko 1,2 mln złotych decyzją Sądu Rejonowego zostały tymczasowo aresztowane. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu policjanci z Sekcji do Walki z Przestępczością Gospodarczą piotrkowskiej komendy zatrzymali właścicielkę apteki oraz byłą lekarkę Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie.