5:1 (2:1) wygrali w sobotę podopieczni Roberta Grzesiuka z rezerwowym zespołem ŁKS Łódź, o ile po pierwszej połowie nasz zespół prowadził tylko jedną bramką, po przerwie nie było już wątpliwości kto jest lepszy.
To nie była udana środa dla piotrkowskich drużyn, Piotrcovia przegrała w Hali Relax z mistrzem Polski MKS Perła Lublin 21:26 (8:13), natomiast Piotrkowianin przegrał w Puławach z Azotami 35:39 (14:20).
Siatkarze Kasztelana Rozprza wygrali pierwszy mecz w nowym sezonie II ligi (gr. 3.) piłki siatkowej mężczyzn. W meczu 1. kolejki nasi zawodnicy wygrali w Ozorkowie z tamtejszym MKS Bzura 3:2 (25:22;23:25;25:22;27:29;18:16).
Drugi mecz w tym sezonie wygrali szczypiorniści Piotrkowianina, w sobotę pokonali w Hali Relax Chrobrego Głogów 27:23 (13:14), choć po pierwszej połowie to goście minimalnie prowadzili.
Po zwycięstwie nad zespołem z Kwidzyna kibice Piotrkowianina mieli nadzieję, że podopieczni Bartosza Jureckiego wygrają też kolejny mecz, tak się jednak nie stało. W piątek nasz zespół przegrał w Lubinie z Zagłębiem 26:29 (13:13).
Remisem 3:3 (2:1) zakończył się rozegrany w środę mecz pomiędzy PKS Polonia Piotrków Trybunalski a Zjednoczonymi Stryków, a już w niedzielę piotrkowski zespół, który jest wiceliderem zmierzy się z liderem, czyli Wartą Sieradz.
Po dwóch wygranych meczach piłkarki UKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski poniosły pierwszą w tym sezonie porażkę, w niedzielę pokonały je reprezentantki Zawiszy Rzgów, które już w pierwszej połowie strzeliły cztery bramki. Ostatecznie ten mecz zakończył się wynikiem 4:1 (4:0).
Takiego meczu z pewnością potrzebowali zawodnicy, trenerzy, ale i kibice piotrkowskiej drużyny. Meczu, po którym zostanie przełamana passa trzech kolejnych porażek. W piątek szczypiorniści Piotrkowianina zrobili to w najlepszy możliwy sposób, deklasując MMTS Kwidzyn, czyli zespół prowadzony przez poprzedniego szkoleniowca Piotrkowianina, Dmytro Zinchuka. Ten pojedynek zakończył się wynikiem 32:20 (13:8).
Piotrcovia wysoko przegrała w środę z Zagłębiem 18:31 (10:15). Kolejna seria spotkań dopiero w październiku, przerwa jest spowodowana eliminacyjnym meczem naszej kadry z Wyspami Owczymi.
Nasz zespół przegrał trzeci mecz w tym sezonie, tym razem lepszy był Torus Wybrzeże Gdańsk, który wygrał we własnej hali 29:23 (18:14), choć przez kilkanaście minut pierwszej połowy to Piotrkowianin wyraźnie prowadził.