Globalna sytuacja związana z pandemią krótkoterminowo sprzyja obiektom hotelarskim w Polsce, jednak tzw. paszport covidowy umożliwiający podróże zagraniczne zadziała przeciw lokalnej turystyce - uważa Tatrzańska Izba Gospodarcza.
W zeszłym roku Polski Holding Hotelowy stracił ponad 50 proc. przychodów, a w pierwszym kwartale tego roku 22 mln złotych; czekamy na otwarcie hoteli po weekendzie majowym - powiedział PAP prezes Polskiego Holdingu Hotelowego Gheorghe Marian Cristescu.
Hotele spełniają wszelkie rygory sanitarne, są bezpiecznymi miejscami, należy więc je otworzyć na długi weekend majowy - uważa Marcin Mączyński z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego. Dodał, że jeśli rząd nie otworzy hoteli na majówkę, Polacy wyjadą za granicę.
Zluzowanie obostrzeń, zwłaszcza tych dotyczących pobytu w hotelach, sprawiło, że znacząco wzrosło zainteresowanie noclegami w popularnych miejscowościach. Zakopane i Sopot z tłumami na deptakach.
Hotele będą mogły udostępnić gościom nie więcej niż 50 proc. pokoi znajdujących się w danym obiekcie, uruchomione będą też m.in. stoki narciarskie i kasyna - przewiduje projekt rozporządzenia. Planowane jest też wznowienie działalności uzdrowiskowej od 11 marca br.
Zadłużenie hoteli, restauracji i firm cateringowych wzrosło w 2020 r. o jedną trzecią wobec poprzedniego roku i wyniosło ok. 280 mln zł - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Tylko w czasie pandemii wartość zobowiązań zwiększyła się o ponad 58,4 mln zł.
38 proc. osób zatrudnionych bezpośrednio w hotelarstwie straciło pracę w tym roku - wynika z badania Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP). Według Izby, bez pilnego rządowego wsparcia kolejne 16 proc. miejsc pracy może zniknąć jeszcze przed nowym rokiem - co oznacza nawet 110 tys. osób bez pracy.
Ponowne otwarcie restauracji, siłowni i hoteli niesie ze sobą największe ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa - do takich wniosków doszli naukowcy z Uniwersytetu Stanforda i Uniwersytetu Północno-Zachodniego w Evanston w badaniu opublikowanym w magazynie "Nature".
Czy kolejne odsłony tarczy antykryzysowej i głośny bon turystyczny uratowały branżę turystyczną? W minione wakacje nadmorskie kurorty i górskie miejscowości wypoczynkowe rzeczywiście tętniły życiem, a media donosiły o zawrotnych cenach w hotelach i restauracjach. Można było odnieść wrażenie, że sektor turystyczny nie ma powodów do narzekania. Czy to rzeczywisty obraz całej branży? Jaki jest stan turystyki w Piotrkowie i naszym regionie? O sytuację po sezonie wakacyjnym w cieniu koronawirusa zapytaliśmy przedstawicieli sektora turystycznego.
Małe drewniane budynki przeznaczone dla owadów ustawiono w Piotrkowie pod koniec kwietnia tego roku. Stanęły w czterech miejscach - w parku Belzackim, na skwerze im. kardynała S. Wyszyńskiego, w okolicach ronda Sulejowskiego oraz przy al. Concordii.