Ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie miał kierowca opla, który swoją podróż zakończył w rowie. W jego zatrzymaniu pomógł 33-letni bełchatowianin. To kolejne obywatelskie zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy w naszym regionie.
W weekend na terenie powiatu bełchatowskiego doszło do dwóch zdarzeń spowodowanych przez nietrzeźwych kierujących. W obu przypadkach sprawcy trafili w ręce policji dzięki obywatelskim zatrzymaniom.
Choć zimy za oknami jeszcze nie widać, to drogowcy z Powiatowego Zarządu Dróg w Bełchatowie są już na jej ewentualne ataki dobrze przygotowani. Na placach w obwodach drogowych w Szczercowie i Kalisku zabezpieczono do zimowego utrzymania dróg 200 ton soli i 500 ton piasku, oraz 890 ton mieszanki piasku i soli drogowej.
2,5 promila alkoholu w organizmie miał 33-letni kierowca seata, zatrzymany w piątek przez zelowskich policjantów. Nie dość, że jechał pijany, spowodował kolizję i złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, to na dodatek, by uniknąć kary, chciał wręczyć policjantom łapówkę.
28-letni mężczyzna, wracający z dyskoteki, został zaatakowany przez dziki. Przed napastnikami uciekł na drzewo, stamtąd wezwał na pomoc policję.
W okolicach Szczercowa w powiecie bełchatowskim doszło w środę do wypadku drogowego. Na drodze DW 483 zginął 78-letni pieszy.
Bełchatowscy policjanci w lesie na terenie gminy Szczerców odkryli plantację marihuany. Zabezpieczono 110 krzaków konopi indyjskich w różnych fazach wzrostu.
Wycięli i ukradli z zalesionych działek ponad 30 sztuk dębów i brzóz wartości ponad 14 tys. zł. Mieszkańcom powiatu bełchatowskiego grozi teraz do 5 lat więzienia.
Sprzedawca węgla, wykorzystując nieuwagę starszego pana, ukradł schowane w słoiku oszczędności, które 80-latek trzymał w garażu. Policjantom udało się jednak rozwikłać sprawę kradzieży blisko 12 tysięcy złotych.
21-letni bełchatowianin kradł perfumy z firmy, w której był zatrudniony. Skradziony towar sprzedawał przypadkowym osobom, a zarobione w ten sposób pieniądze traktował jako... swoją premię.