Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie wypadku drogowego, do którego doszło na obwodnicy Opoczna. W wyniku tego tragicznego zdarzenia zginęły dwie osoby – 3,5-letnia dziewczynka oraz jej 31-letni ojciec. Najprawdopodobniej kierowca forda przejechał linię ciągłą, potem jechał pod prąd przez kilkaset metrów, a kiedy mijał się z tirem, skręcił wprost pod niego.
Do tragicznego wypadku doszło w sobotę ok. godz. 17.20 we wsi Cieśle w gminie Łęki Szlacheckie.
38-letni kierowca renault zginął w wypadku w miejscowości Podlesie w gminie Zelów.
W środę (6 maja) na terenie zakładu produkcyjnego doszło do wybuchu pieca. Jeden z pracowników nie żyje.
12 lat pozbawienia wolności wymierzył sąd 36-latkowi, który w ubiegłym roku śmiertelnie pobił 59-letniego mężczyznę. Sprawcy towarzyszył 14-latek, który decyzją sądu rodziennego zostanie umieszczony w zakładzie poprawczym.
Tomaszowscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w poniedziałek (30 marca) ok. godz. 6.30 na drodze krajowej nr 48 pomiędzy Tomaszowem a Spałą.
W piątek (27 marca) o godzinie 22.50 na 411 kilometrze DK12 między Przygłowem a Sulejowem doszło do śmiertelnego potrącenia mężczyzny.
W poniedziałek na jednej z posesji w Kolonii Szydłów znaleziono zwłoki mężczyzny. Istnieje prawdopodobieństwo, że należą one do zaginionego w styczniu 2015 roku Grzegorza W. - 43-letniego mieszkańca Kamocina.
Potrącił kobietę na przejściu dla pieszych. Odjechał, nie udzielając pomocy. Do tragicznego wypadku doszło w piątek, 13 marca o godz. 21.20 w Al. Włókniarzy w Bełchatowie.
Mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego został brutalnie pobity. Mimo udzielonej pomocy medycznej, mężczyzna zmarł w szpitalu.