Są kruche, wrażliwe, czasem niepewne. Jednocześnie mają odwagę, determinację i cechuje je nieustępliwość. Na co dzień noszą kolczyki, wisiorki i malują paznokcie.
Piłkarze PGE GKS Bełchatów podtrzymali szanse na grę w europejskich pucharach. W dzisiejszym spotkaniu pokonali Odrę Wodzisław Śląski 3:0 (1:0). Dwie bramki zdobył Dawid Nowak.
Przepiękna bramka zdobyta strzałem zza linii pola karnego zdecydowała o zwycięstwie UKS Przyjaźń Piotrków w meczu II ligi kobiet (grupa łódzka).
Drugi mecz i druga porażka piłkarzy Concordii Piotrków w rundzie wiosennej. Tym razem podopieczni Zbigniewa Karbownika przegrali na wyjeździe ze Startem Otwock 1:2 (1:0).
"Rozmawiamy z byłymi reprezentantkami dorosłej i młodzieżowej reprezentacji Polski, prowadzimy rozmowy z naszymi zawodniczkami, chcemy aby klub od nowego sezonu zasiliły 2-3 nowe piłkarki" powiedział prezes Piotrcovii Bartosz Rol w programie "O tym się mówi" w Radiu Strefa FM.
Tego nie spodziewał się chyba nikt. Piłkarze PGE GKS Bełchatów przegrali przed własną publicznością w meczu 22. kolejki ekstraklasy z Zagłębiem Lubin 1:3 (0:1). Porażka ta oddala bełchatowian od europejskich pucharów.
Trwa postępowanie prokuratorskie w dwóch piotrkowskich klubach sportowych: Concordii oraz Piotrkowianinie.
Po przegranej na własnym boisku z Jeziorakiem Iława piłkarze piotrkowskiej Concordii spadli na ostatnie miejsce w tabeli II ligi (grupa wschodnia). Podopieczni Zbigniewa Karbownika punktów muszą poszukać w najbliższym, wyjazdowym meczu ze Startem Otwock.
Już za kilka miesięcy Piotrków może mieć pierwszoligową drużynę piłkarską. Nie chodzi tu o Concordię, która walczyć będzie o utrzymanie w II lidze, ale o drużynę żeńską - UKS Przyjaźń Piotrków. Niedzielnym meczem (początek, godz 11:00) z SAS-em Unią Skierniewice nasze zawodniczki wznowią rozgrywki. Obecnie są na trzecim miejscu w ligowej tabeli.
Piotrkowska hala Relax wypełniła się wczoraj po brzegi kibicami piłki ręcznej, którzy przyszli obejrzeć mecz ćwierćfinału mistrzostw Polski pomiędzy Piotrkowianinem a Vive Targami Kielce. Nasi zawodnicy walczyli z mistrzem Polski jak równy z równym do 27. minuty.