Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie mają w poniedziałek nietypową służbę. To za sprawą wyjątkowego gościa. 5-letni Bartek przez cały dzień będzie pełnił stanowisko zastępcy komendanta.
Podczas majówki na drogach w naszym regionie było bezpiecznie. W tym czasie doszło do jednego wypadku, w wyniku którego jedna osoba została ranna. Oprócz tego funkcjonariusze wyjechali również do 47 kolizji drogowych, ujawniani 6 nietrzeźwych kierujących i 2 osoby po użyciu alkoholu.
Ognik – tak ma nazywać się sala edukacyjna, którą w piotrkowskiej komendzie chcą otworzyć strażacy. Wszystko z myślą o najmłodszych mieszkańcach naszego regionu.
W ciągu ostatnich dwóch dni do bełchatowskiej jednostki zgłosiły się trzy mieszkanki miasta, które przyniosły odnalezione na ulicy pieniądze. Portfel z gotówką (300 zł) trafił już do swojego właściciela. Na odbiór czekają kolejne pieniądze.
St. kpt. Jakub Rytych oficjalnie objął stanowisko komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie. W uroczystości uczestniczyli m.in. komendant wojewódzki PSP w Łodzi, samorządowcy, byli komendanci piotrkowskiej komendy, a także rodzina nowego komendanta.
Państwowa Straż Pożarna w Piotrkowie Trybunalskim ma nowego komendanta. Został nim st. kpt. Jakub Rytych, który w tym roku już pełnił funkcję szefa komendy, ale tylko tymczasowo.
Mł. bryg. Wojciech Pawlikowski ponownie pełni obowiązki komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie. Taką decyzję podjął komendant wojewódzki PSP w Łodzi.
W ciągu prawie sześciu lat piotrkowską Komendą Policji kierowało aż pięciu komendantów, ten ostatni podinspektor Krzysztof Mikułowski był pełniącym obowiązki komendanta KMP w Piotrkowie Trybunalskim od stycznia tego roku, we wtorek został powołany na stanowisko komendanta miejskiego.
Państwowa Straż Pożarna w Piotrkowie ma kolejnego tymczasowego komendanta. St. kpt. Jakub Rytych pokieruje jednostką przez najbliższe dwa miesiące. Tym samym nie rozwiązał się pat, który trwa od ponad roku, kiedy to na emeryturę przeszedł komendant Włodzimierz Kapiec.
- Sytuacja, która się tu wytworzyła nie sprzyja pracy. Szkoda, że nie mamy od roku komendanta. Nie wiem, czy jesteśmy za coś karani? - powiedział niedawno odchodzący na emeryturę bryg. Marek Skrobek, dowódca Jednostki Ratowiczniczo-Gaśniczej piotrkowskiej straży pożarnej. Nawiązał w ten sposób do zamieszania, jakie powstało po odejściu komendanta Włodzimierza Kapca.