To, jaki mamy fototyp skóry, decyduje, jak długo możemy wystawiać skórę na działanie promieni słonecznych, nie doprowadzając przy tym do oparzeń. Różnimy się karnacją i indywidualną wrażliwością na promieniowanie UV. Im mniej melaniny (barwnika) zawartego w skórze, tym krótsza naturalna ochrona przed słońcem. Oznacza to, że osoby z jasną karnacją szybciej ulegną poparzeniom, jeśli dodatkowo nie zabezpieczą naskórka, niż te z ciemniejszym odcieniem skóry.
Fototyp I wyróżniają piegi, blond lub rude włosy oraz niebieskie albo piwne oczy. Charakterystyczny dla niego jest blady odcień skóry. W przypadku osób z fototypem I naskórek zawsze ulega poparzeniu i nigdy się nie opala. Aby uchronić się przed oparzeniami, konieczne będzie stosowanie filtra przeciwsłonecznego o wysokości 50 SPF.
Fototyp II rozpoznamy po jasnym kolorze skóry, piegach, blond, rudych albo brązowych włosach oraz zielonych lub piwnych oczach. W jego przypadku naskórek trudno się opala i zwykle ulega poparzeniu. Osoby z fototypem II powinny sięgać po krem z filtrem 30-50 SPF.
Charakterystyczne dla fototypu III są kremowy odcień skóry, szare albo brązowe oczy oraz brązowe lub blond włosy. W tym przypadku naskórek opala się przeciętnie. Skóra umiarkowanie ulega poparzeniu. Dla fototypu III odpowiednie będą filtry przeciwsłoneczne 15-25 SPF.
Skóra od jasnobrązowej do oliwkowej, która rzadko ulega poparzeniom i zawsze się opala oraz ciemne włosy i oczy są znakami rozpoznawczymi fototypu IV. Do ochrony przed promieniowaniem UV wystarczy dla niego filtr 6-10 SPF. Ochrona na poziomie 6 SPF będzie odpowiednia również dla fototypów V i VI. Pierwszy z nich mocno i łatwo się opala, a także rzadko ulega poparzeniom. Można poznać go po brązowej skórze, ciemnobrązowych oczach i ciemnych albo czarnych włosach. Z kolei fototyp VI oznacza ciemnobrązową albo czarną skórę, która nigdy nie ulega poparzeniom, ale i nigdy się nie opala.
Filtry przeciwsłoneczne mogą być chemiczne, fizyczne (mineralne) lub mieszane (fizyczno-chemiczne). Pierwszy rodzaj pochłania i zamienia promieniowanie słoneczne w ciepło. Gorszej jakości filtry chemiczne mogą wnikać do organizmu i powodować niekorzystne reakcje takie jak alergia. Dostępne są jednak nowocześniejsze i bezpieczniejsze warianty tego typu kosmetyków. Filtry chemiczne docenią z pewnością osoby, które nie lubią efektu bielenia skóry – w przypadku tego typu ochrony przeciwsłonecznej taki skutek uboczny nie występuje.
Filtry mineralne działają inaczej niż chemiczne – tworzą na naskórku powłokę odbijającą i rozpraszającą promieniowanie UV. Są delikatniejsze dla skóry, dlatego okażą się odpowiednie dla osób ze skłonnością do występowania podrażnień, alergii, z trądzikiem różowatym czy rumieniem. Wadą filtrów mineralnych może być fakt, że bielą skórę. Cechy filtrów chemicznych i mineralnych łączą w sobie warianty fizyczno-chemiczne. Zapewniają one bardziej zaawansowaną ochronę, dlatego są odpowiednie dla osób z wyjątkowo jasną karnacją, które bardzo łatwo ulegają oparzeniom słonecznym.
Dla najmłodszych dzieci odpowiednie będą filtry mineralne, dlatego że są łagodniejsze dla wrażliwej skóry maluchów. Rekomendowana wysokość ochrony przeciwsłonecznej to 50-60 SPF. Starsze dzieci mogą stosować kremy z filtrem SPF30 na co dzień, a w czasie wakacyjnych wyjazdów zwiększyć poziom ochrony do SPF50.
Aby prawidłowo wybrać filtr przeciwsłoneczny, trzeba kierować się posiadanym fototypem skóry oraz indywidualną wrażliwością naskórka. Jeżeli często zmagamy się z podrażnieniami czy alergią albo mamy trądzik, lepiej wybrać filtry mineralne. To również bezpieczne rozwiązanie dla dzieci. W pozostałych przypadkach – szczególnie gdy szuka się praktycznej ochrony przeciwsłonecznej pod makijaż – dobrze sprawdzą się filtry chemiczne lub fizyczno-chemiczne.
Komentarze 0