- Był to brat z dwiema siostrami. Chłopak ma 12 lat, natomiast jego siostry są w wieku 13 i 15 lat. Dzieci w jednym ze sklepów ukradły sernik i 10 makowców o łącznej wadze 6 kg, łup wrzucały do materiałowej torby i bez zapłaty za towar wyszły ze sklepu. Obsługa monitoringu zauważyła tą kradzież, jednak zanim pracownik zdążył zareagować, dzieci opuściły sklep. Pracownicy sklepu wyszli za nimi zatrzymując nieletnich kilka ulic dalej. Wspomniana trójka jest doskonale znana z kradzieży dokonywanych w różnych punktach na terenie miasta – podaje komisarz Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzecznik KPP w Tomaszowie.
Małe niewinne buzie nie wzbudzają podejrzeń. Nikt kogo odwiedzają nie przypuszcza, że dzieci wychodząc z różnych sklepów, instytucji, kradną. Dlatego policja apeluje w szczególności do sprzedawców o szczególne zainteresowanie kiedy do sklepu wchodzą maluchy, bez nadzoru dorosłych, interesują się różnymi towarami, które zazwyczaj nie są w zainteresowaniu dzieci, często jedno z nich wchodzi na zaplecze przeszukując torby i portfele sklepowych, a pozostałe dzieci w tym czasie angażują obsługę sklepu.
- Przedstawiciele piotrkowskiej lewicy upamiętnili Święto Pracy
- Przed nami Sulejowska majówka dla Ani
- Mirosław Świech pomagał wszystkim potrzebującym. Teraz sam potrzebuje pomocy
- W Moszczenicy świętować będą gminne obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
- Wspólna akcja krwiodawstwa ZHP i Akademii Piotrkowskiej przyciągnęła tłumy
- Radni nowej kadencji spotkają się po raz pierwszy
- Wypadek ciężarówki na S8 koło Wolbórza: cysterna dachowała blokując drogę do Warszawy przez kilka godzin
- Międzynarodowy Dzień Tańca w MOK
- Wiemy kto wystartuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS