- Był to brat z dwiema siostrami. Chłopak ma 12 lat, natomiast jego siostry są w wieku 13 i 15 lat. Dzieci w jednym ze sklepów ukradły sernik i 10 makowców o łącznej wadze 6 kg, łup wrzucały do materiałowej torby i bez zapłaty za towar wyszły ze sklepu. Obsługa monitoringu zauważyła tą kradzież, jednak zanim pracownik zdążył zareagować, dzieci opuściły sklep. Pracownicy sklepu wyszli za nimi zatrzymując nieletnich kilka ulic dalej. Wspomniana trójka jest doskonale znana z kradzieży dokonywanych w różnych punktach na terenie miasta – podaje komisarz Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, rzecznik KPP w Tomaszowie.
Małe niewinne buzie nie wzbudzają podejrzeń. Nikt kogo odwiedzają nie przypuszcza, że dzieci wychodząc z różnych sklepów, instytucji, kradną. Dlatego policja apeluje w szczególności do sprzedawców o szczególne zainteresowanie kiedy do sklepu wchodzą maluchy, bez nadzoru dorosłych, interesują się różnymi towarami, które zazwyczaj nie są w zainteresowaniu dzieci, często jedno z nich wchodzi na zaplecze przeszukując torby i portfele sklepowych, a pozostałe dzieci w tym czasie angażują obsługę sklepu.
- Zderzenie pojazdów przy Hali Targowej w Piotrkowie. Kierowca wymusił pierwszeństwo
- Ścieżka rowerowa Piotrków - Przygłów oficjalnie otwarta
- Policja apeluje o bezpieczną podróż podczas świątecznych wyjazdów
- ZUS wypłacił ponad 151,2 tys. świadczeń "Aktywnie w żłobku" na 214,4 mln zł
- Pożar ciężarówki na A1
- Miejskie wigilie w regionie. Piotrków, Bełchatów, Opoczno, Tomaszów, Łódź
- Ponad 1,3 mln zł umorzonej pożyczki
- Wspólne działania policji i straży leśnej. Patrolują okoliczne lasy
- Wyłudzał pieniądze za pomocą BLIK-a