Jednak, jak podkreśla brygadier Marek Skrobek, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej - nie zawsze są to zgłoszenia złośliwe. - Alarmy z instalacji „wykrywczych” (systemów alarmowych) również zdarzają się fałszywe. Z kolei złośliwe, np. o podłożeniu bomby często zdarzają się w czasie rozpraw sądowych – zaznacza brygadier.
Czasami podczas rozmowy ze zgłaszającym można zorientować się, że to fałszywy alarm, jednak bezpiecznie jest każdy sygnał sprawdzić – mówi mł. as. Bartłomiej Banaszczyk. - Jeżeli coś naprawdę się dzieje, osoby dzwoniące, są lekko spanikowane i przejęte. Z kolei fałszywy alarm da się wyczuć przez nienaturalny i mechaniczny komunikat. Zgłaszając fałszywe zagrożenie musimy pamiętać, że być może właśnie wtedy ktoś inny będzie potrzebował pomocy, a przez nasze nieroztropne działanie - tej pomocy się niestety doczeka.
Więcej na ten temat w jednym z najbliższych wydań Faktografu Strefy FM
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej
- Ponad 21 mln zł na odnowę kamienic na "starówce" w Piotrkowie