- Ta droga przypomina szwajcarski ser - mówią zdenerwowani kierowcy.
Wygląda na to, że lepiej nie będzie. - Kierowcy muszą jeździć nieco wolniej - apeluje tymczasem Ryszard Żak z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. - Remonty cząstkowe na tej ulicy prowadzimy na bieżąco. Żeby ją kompleksowo zmodernizować, potrzeba milionów złotych. Kierowcy muszą niestety dostosować prędkość do panujących warunków – dodaje.
Przypominamy, że w przypadku uszkodzenia pojazdu spowodowanego dziurą w jezdni możemy ubiegać się o odszkodowanie. W tym celu najlepiej wezwać Straż Miejską lub policję, która sporządzi odpowiednią notatkę. Potem wniosek o odszkodowanie należy przekazać właściwemu zarządcy drogi. Jest nim, w zależności od kategorii drogi, gmina, powiat, województwo lub Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.