Sala gimnastyczna w Gomulinie gotowa do użytku?

Tydzień Trybunalski Sobota, 07 kwietnia 20122
Izolacja zewnętrzna i nawierzchnia wewnątrz sali - te wadliwie wykonane prace spowodowały, że nowa sala gimnastyczna przy kompleksie edukacyjnym w Gomulinie, choć przestronna i nowoczesna, od miesięcy stała pusta. Dziś sytuacja jest już opanowana. Po półrocznych negocjacjach wójta gminy Wola Krzysztoporska z wykonawcami wreszcie udało się dojść do porozumienia, i to bez ingerencji sądu.
fot. archiwum ePiotrkow.plfot. archiwum ePiotrkow.pl

Budowa sali gimnastycznej w Gomulinie rozpoczęła się w 2010 r., a do użytku oddano ją rok później. Oddano, ale pod pewnymi warunkami, bo - jak się szybko okazało - była wadliwa. Z czyjej winy? Wykonawcy twardo stali przy swoim zdaniu, że zadanie wykonali prawidłowo, a wójt gminy udowadniał, że wady wystąpiły z winy wykonawcy.
“Wyłódkowanie” parkietu i wadliwie wykonana wentylacja - o to toczyły się dyskusje.
- Negocjacje z firmą były długie, twarde i wyczerpujące. Jesteśmy już na szczęście po podpisaniu ugody przedsądowej. Firma pierwotnie próbowała nam udowadniać, że nie z jej winy powstała wada nawierzchni, czyli tzw. “wyłódkowanie” parkietu w sali gimnastycznej w Gomulinie. Przedstawiała nawet liczne opinie i ekspertyzy, z których wynikało, że przyczyną powstałej wady była źle wykonana (notabene przez tę firmę) wentylacja sali gimnastycznej - mówi Roman Drozdek, wójt gminy Wola Krzysztoporska.

- Z tym się od samego początku nie zgadzałem i przedłożyłem również swoją ekspertyzę wykonaną przez NOT w Piotrkowie. Wynika z niej, że wentylacja w żaden sposób nie mogła mieć wpływu na uszkodzenie parkietu. Ta sama firma wykonywała tę wentylację i na etapie jej budowy nikt nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń. Z resztą wentylacja została uruchomiona i zaczęła właściwie działać w listopadzie, a “wyłódkowanie” parkietu wystąpiło w czerwcu - mówi Roman Drozdek.

Wójt stanowczo domagał się naprawy.
- Zażądałem, aby ta podłoga została zerwana i położona od nowa. W umowie przedsądowej, do której podpisania doszło po długim czasie, wykonawca zobowiązał się do demontażu starej, źle położonej nawierzchni. Na podstawie tej ugody wykonawca zobowiązał się również do naprawy izolacji wewnętrznej i zewnętrznej, co było przyczyną dostania się wilgoci pod nowo położony parkiet i spowodowanie uszkodzeń. W wyniku długich rozmów doszliśmy do wniosku, że rezygnujemy z parkietu na rzecz nawierzchni poliuretanowej na stelażach, która jest podłogą elastyczną, idealną do uprawiania sportów. Oczywiście byliśmy dobrze przygotowani do tych rozmów. Zanim zgodziłem się na taki rodzaj nawierzchni, zrobiłem rozeznanie, przeprowadziłem dokładny wywiad na temat wszelakich nawierzchni i ta okazała się najodpowiedniejsza. Najważniejszą rzeczą, która zdecydowała o zakupie, była możliwość renowacji i łatwość usuwania uszkodzeń mechanicznych. Korzystna cena też miała niemałe znaczenie - dodaje wójt.

Początkowo w sali gimnastycznej miała być gumowa podłoga, bez odpowiednich stelaży, bezpośrednio na betonie. Gmina jednak, by dostać dofinansowanie, musiała dostosować się do określonych wymogów.
- W momencie kiedy ubiegaliśmy się o dofinansowanie z Ministerstwa Sportu, okazało się, że jest warunek. Dostaniemy 600 tys. zł wsparcia pod warunkiem, że dostosujemy ją do współczesnych wymagań. Polegały one na umieszczeniu stelaży jednak pod parkietem. Niestety z parkietem wyszło tak, a nie inaczej, dlatego koncepcja się zmieniła - mówi wójt gminy.

Wygląda na to, że konflikt wykonawcy i gminy Wola Krzysztoporska został zażegnany.
- Podłoga ma być naprawiona do końca kwietnia tego roku, a izolacja zewnętrzna i wewnętrzna do czerwca. Wszystkie koszty napraw pokrywa firma. Do tej pory gmina wydała na ekspertyzy udowadniające błędy wykonawcy ok. 25 tys. zł i o zwrot tych kosztów będę występował do inspektora nadzoru. Moim zdaniem nie zadbał on o fachowość i rzetelność wykonania tych robót. Nie zadbał o wykonanie zgodnie ze sztuką budowlaną i z tego tytułu powinien ponieść konsekwencje - dodaje Roman Drozdek.

 

Ewa Tarnowska-Ciotucha

Kompleks edukacyjny w Gomulinie wraz z 800-metrową salą został otwarty we wrześniu ubiegłego roku. Całkowity koszt budowy kompleksu to 13 mln zł.

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Luzak ~Luzak (Gość)08.04.2012 20:30

No to przynajmniej mają halę! W Moszczenicy z hali zrobiła się sala gimnastyczna i boisko (bo zamiast 1500 miejsc zostało 500). A ta sala gimnastyczna ma mieć prawdopodobnie teraz własnego dyrektora! Ciekawe czy do sali gimnastycznej przy gimnazjum powołają też własnego dyrektora bo tam są 2 boiska!

00


ananek ~ananek (Gość)07.04.2012 23:28

No to wójta wykolegowali, wszelkie nawierzchnie poza parkietem są kontuzjogenne,szkoda dzieciaków. No ale kasa rzecz święta.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat