Referendum w Piotrkowie. Za czy przeciw?

Strefa FM Poniedziałek, 20 lutego 2023234
Czy w Piotrkowie powinno dojść do odwołania prezydenta w drodze referendum? Odpowiedzi na to pytanie próbowali poszukać wraz ze słuchaczami prowadzący poniedziałkowy (20.02.2023) magazyn Magiel w radiu Strefa FM. Swoje stanowiska przedstawili także przedstawiciele grupy referendalnej oraz Urzędu Miasta w Piotrkowie Trybunalskim. Zdania w tej sprawie są podzielone.
Mieszkańcy Piotrkowa w styczniu protestowali przeciwko podwyżkom cen ciepła. Pokłosiem tego wydarzenia jest inicjatywa odwołania Krzysztofa Chojniaka z funkcji prezydenta Piotrkowa. Mieszkańcy Piotrkowa w styczniu protestowali przeciwko podwyżkom cen ciepła. Pokłosiem tego wydarzenia jest inicjatywa odwołania Krzysztofa Chojniaka z funkcji prezydenta Piotrkowa.

Dzwoniący do audycji słuchacze nie byli jednomyślni. Wśród wypowiedzi słuchaczy pojawiały się głosy za koniecznością zmiany prezydenta i przeprowadzeniem referendum.

Bardzo popieram tę akcję. W końcu, nareszcie. Jestem za odwołaniem pana Krzysztofa Chojniaka, bo w Piotrkowie dzieje się źle. Mamy wysokie czynsze, a miasto jest zadłużone - mówiła pani Julita. - Bardzo pochwalam całą akcję. Mieszkam w Piotrkowie od 47 lat i cieszę się, że ktoś po raz kolejny odważył się na ten krok. Mam nadzieję, że to się powiedzie - zdradził pan Jacek. - Rozumiemy w stu procentach pomysłodawców referendum. W naszym gronie panuje powszechne przekonanie, że to zły prezydent dla naszego miasta - stwierdził Maciej Zadumiński z piotrkowskiej Konfederacji.

 

Byli jednak i tacy, którzy powątpiewali w zasadność organizowania referendum.

Zastanawiam się, czy odwołanie samego prezydenta coś da. Myślę, że należałoby wymienić raczej osoby, które mu doradzają - sugerował pan Louis. - Organizowanie takiego referendum na rok przed wyborami samorządowymi jest nonsensem. To kosztuje, a te koszty ponoszą mieszkańcy - dodał pan Piotr. - Miasto ma zadłużenia, oczywiście, ale każde je ma. Czy kiedy zmienimy prezydenta, to jego następca je spłaci? Myślę, że najprędzej będzie się tłumaczył tym, że miasto zadłużył jego poprzednik. Uważam, że referendum jest grą polityczną - zastanawiał się pan Jacek.

W studiu Strefy FM gościli również Małgorzata Misiak-Żołnierowicz i Mariusz Maciołek - przedstawiciele grupy, która rozpoczęła zbieranie podpisów w sprawie odwołania prezydenta Krzysztofa Chojniaka. Nawiązali oni do niedawnego protestu przeciw podwyżkom cen ciepła i problemów dzieci i rodziców z SP nr 12.

Powodem naszych działań jest to, że prezydent nie słucha mieszkańców. Kilkukrotnie zwracaliśmy się do niego, a także z petycją w wielkim zgromadzeniu udaliśmy się pod urząd. Domagaliśmy się zwolnienia prezesa Marka Krawczyńskiego i rozwiązania rady nadzorczej Elektrociepłowni Piotrków. Prezydent na to pismo absolutnie nie zareagował. To była dla niego czerwona kartka. To samo było ze Szkołą Podstawową nr 12, gdzie prezydent także nie pojawił się osobiście. Mieszkańcy oczekują tej rozmowy. Chcielibyśmy usłyszeć jaki pomysł na rozwój miasta ma prezydent Chojniak - podkreślali organizatorzy referendum.

 

Działania związane z rozpoczęciem procedury referendalnej skomentował też przedstawiciel piotrkowskiego magistratu.

Tu nie chodzi o rosnące ceny ciepła, bo przecież na to samorząd nie ma żadnego wpływu. Zresztą lawinowo wzrosły one w całym kraju. Prezydent rozmawiał z mieszkańcami choćby podczas protestu przed urzędem. W sprawach podwyżek cen ciepła spotyka się zresztą z nimi od kilku tygodni. Mamy do czynienia z kampanią wyborczą, dzięki której ta grupa chce zaistnieć w przestrzeni publicznej. Szkoda, że ci państwo nie podnoszą kwestii tego, z jakich inwestycji należałoby zrezygnować, by w ogóle zorganizować to referendum - mówi Jarosław Bąkowicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Piotrkowie Trybunalskim.

 

W poniedziałkowym programie swoim doświadczeniem w organizacji referendum podzielił się też poseł Dariusz Joński, który przed laty był jednym z organizatorów skutecznej akcji, mającej na celu odwołanie Jerzego Kropiwnickiego z funkcji prezydenta Łodzi. Fragmentów porannego magazynu Magiel możecie wysłuchać pod zamieszczonym linkiem:

 

MAGIEL - Referendum?

 

 

Gościem audycji  "O tym się mówi" był socjolog, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego Jarosław Flis, którego zapytaliśmy czym jest w Polsce referendum - sprawdzianem dla władz czy próbą przewrotu? Całej rozmowy można posłuchać pod linkiem:

 

 

OTSM - prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego Jarosław Flis

 

 


Zainteresował temat?

19

12


Zobacz również

reklama

Komentarze (234)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

wyrocznia ~wyrocznia (Gość)20.02.2023 19:39

Złóżmy swoje podpisy pod wnioskiem o referendum i pokażmy wszystkim, że to my MIESZKAŃCY mamy decydujący głos w sprawach ważnych dla naszego miasta PIOTRKOWA TRYBUNALSKIEGO.

156


654tyu ~654tyu (Gość)21.02.2023 08:50

Wczoraj chodzili od drzwi do drzwi. Byli bardzo niezadowoleni, gdy odprawiliśmy ich z kwitkiem. Co ciekawe, karty na podpisy mieli puste. Chyba nie tego się spodziewali.

25


Bebsb ~Bebsb (Gość)21.02.2023 08:12

Niektórzy jak wiedza ze nie maja szans dostać się w normalnych wyborach to próbują w ten sposób. Oj nieładnie

25


goœć_gosc ~goœć_gosc (Gość)21.02.2023 07:50

Ten daszek nad wejściem do urzędu doskonale odzwierciedla dezycje prezydenta !

30


Zgrywus ~Zgrywus (Gość)20.02.2023 17:05

Nie wezmę udziału w tej farsie

1924


goœć_gość ~goœć_gość (Gość)20.02.2023 19:10

Uwaga. Koszt referendum pokryjemy z budżetu miasta. Mówi o tym ustawa o referendum lokalnym.
Art 40 punkt 1
Koszty referendum pokrywa się z budżetu jednostki samorządu terytorialnego, której dotyczy referendum. Nie dotyczy to czynności wykonywanych przez komisarza wyborczego.
Oznacza to, że cały koszt druku kart, obwieszczeń, pracy członków komisji itd. pokryje miasto. Z budżetu państwa (ale to też przecież nasze podatki) pokrywany jest jedynie koszt pracy komisarza wyborczego. Reszta obciąży budżet miasta, a przecież zdaniem tych którzy wymyślili referendum, ponoć budżet jest bardzo zadłużony.

134


Pani Prezydent!!! ~Pani Prezydent!!! (Gość)20.02.2023 19:52

Przecież to Platfusy zbierają podpisy pod referendum. Panie Sokalski, przestań Pan siać zamęt i tak nie będziesz prezydentem, bo PO nie chcemy w tym mieście.

1014


go?ć_xxx ~go?ć_xxx (Gość)20.02.2023 19:33

A Pan Sokalski i Ciszewski się śmieją że tak pięknie rozprowadzili organizatorów referendum.

910


Nutka ironii ~Nutka ironii (Gość)20.02.2023 23:47

Dziwna jest mentalność ludzi. Na odsłonięte tablice rejestracyjne na zdjęciach krzyczą, że brak ochrony danych osobowych... a obcym ludziom rozdają na ulicach swoje dane. Brawo wy!

134


Hmmm ~Hmmm (Gość)20.02.2023 23:35

Zwykła polityczna gra rączkami mieszkańców, żeby pozbyć się rywala przed wyborami. Nie jestem zwolennikiem rządów obecnego prezydenta miasta, ale czy stać nas na kosztowną organizację referendum? Kto za to zapłaci? My. Co dalej? Wybory czy bezpańskie rządy i wyrywanie sobie korytka przez rok?
Z resztą w ostatnich wyborach mieszkańcy pokazali, że niby narzekają, a i tak głosują na obecnego prezydenta.
Ja nie zamierzam niczego podpisywać. RODO.

74


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat