Ja oczekuję od pana prezydenta odpowiedzi. Jako przedstawiciel dużej społeczności, zapraszam go do nas z konkretnymi dokumentami, które pokażą, że faktycznie u nas nie będzie drożej. W jednym z wcześniejszych komunikatów na stronach magistratu, miasto się chwali, że cena ciepła spada. Ja chciałbym wiedzieć jakich narzędzi i jakich dokumentów mamy użyć, żeby realnie przełożyć to na życie mieszkańców - mówi Jacek Sokalski.
Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa zrzesza ponad 8 tysięcy członków. Na jej terenie mieszka prawie 20 tysięcy osób.
Przypomnijmy, kilka dni temu prezes Sokalski złożył w Urzędzie Miasta zapytanie o to, dlaczego dla Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, nastąpił wzrost cen zamówionej mocy cieplnej wraz z przesyłem. Stwierdził, że w przeliczeniu na przeciętnego "Kowalskiego" to podwyżka na poziomie od 17% do 22%.
W liście otwartym odpowiedział mu Marek Krawczyński, prezes Elektrociepłowni Piotrków, który wskazuje, że:
Różnica w wysokości faktur netto w styczniu 2024r. (kwota 2.596.475 zł) w stosunku do grudnia 2023r. (kwota 2.592.096 zł) dla odbiorców z tej spółdzielni wynosi 0,17 %, a nie jak podaje pan Jacek Sokalski 22%.
Prezes Krawczyński dodał też, że w oparciu o wszystkie ceny i stawki opłat dla wszystkich grup odbiorców w skali roku, został wyliczony wzrost kosztów ciepła na poziomie średnio 4,79%.
Jacek Sokalski chciałby jednak, by to właśnie prezydent Krzysztof Chojniak, jako reprezentant właściciela spółki, wyjaśnił mu, jak wyliczono, że mieszkańcy PSM za ciepło nie zapłacą znacząco wyższych rachunków.
Czy do takiego spotkania dojdzie? Jeśli tak, na pewno o tym poinformujemy.