Ze względu na stan zdrowia nie może jednak korzystać z sauny. - Płacić jednak już za nią muszę - mówi wzburzony. - Sauna jest dość drogą rzeczą. Natomiast takie osoby, jak ja, muszą pokrywać koszty jej utrzymania, mimo że z niej nie korzystają. To olbrzymia niesprawiedliwość. Dotyczy to obydwu piotrkowskich basenów. Korzystam z pływalni dwa, trzy razy w tygodniu. Nie stać mnie na to, żeby opłacać dodatkowo saunę – dodaje piotrkowianin.
- Nie można na tę sprawę patrzeć w ten sposób - mówi tymczasem Strefie FM Leszek Heinzel, dyrektor piotrkowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Zdecydowana większość jest zadowolona z takiego rozwiązania. Przypominam, że i tak mamy najniższe stawki. Wliczona w to cena usługi sauny jest dodatkowym bonusem. Do sprawy można też podejść w ten sposób: Ktoś będzie stał pod prysznicem pięć minut, a ktoś inny dziesięć. Kto zapłaci za różnicę w korzystaniu z natrysku? Można drążyć temat, ale takie podejście uważam za absurdalne. Można dzielić włos na czworo, ale nie dajmy się zwariować – zaznacza dyrektor.
- Chcemy się rozwijać, a taki sposób naliczania opłat temu służy - dodaje.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej
- Ponad 21 mln zł na odnowę kamienic na "starówce" w Piotrkowie