Na ten remont Szkoła Muzyczna czekała ponad 20 lat. Nie jest to jednak uzupełnianie ubytków, a gruntowna restauracja budynku na podstawie badań odkrywkowych i zdjęć z XIX w. - Projektant stwierdził, że skoro robi się renowację zabytku, to trzeba go zrobić tak, jak on wyglądał od nowości, w latach 90. XIX w. Mieliśmy olbrzymie problemy, żeby zdobyć pieniądze na odnowienie tego zabytkowego pałacyku, jednak udało nam się – mówi dyrektor Kamińska.
Szkoła Muzyczna, jako własność Skarbu Państwa i zabytek, nie miała możliwości uzyskania dofinansowania z funduszy europejskich. Regulaminy są tak skonstruowane, że szkoła nie mogła wziąć udziału w konkursie o dotację ze środków unijnych. Uzyskano jednak pieniądze z tzw. środków budżetowych, w ramach limitu, który szkoła corocznie otrzymuje z Centrum Edukacji Artystycznej. CEA to placówka, która pośredniczy między szkolnictwem artystycznym a Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Finansuje ten typ szkoły, sprawuje nad nimi nadzór pedagogiczny.
- Kosztorys opiewał na sumę 1,1 mln zł, jednak wyniknęły niespodziewane prace, które zwiększyły tą sumę o około 100 tys. Były to m.in.: wymiana wsporników balkonów (przede wszystkim tego balkonu od strony wschodniej). Były one tak przeżarte przez rdzę, że groziło zawaleniem. Okazało się też, że otwory okienne wymagają umocnień. To są drogie roboty, ale dostaliśmy fundusze. Od razu daliśmy sygnał do Centrum Edukacji Artystycznej, że będą zwiększone koszty - dodaje dyrektor PSM I i II st.
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu