- Byliśmy na tym boisku. To, co tam zastaliśmy, to straszne – obraz nędzy i rozpaczy. Czy młodzi ludzie naprawdę nie chcą mieć ładnego, przyjaznego obiektu sportowego? Urwana deska klozetowa w toi toiach, powypalane dziury w plastikowych elementach ubikacji. Szatnie totalnie zdewastowane – nie ma drzwi, nie ma ścian i okien. Szkody zgłosiliśmy już na policję – mówi Leszek Heinzel, dyrektor OSiR-u. Do tego siatki na bramkach pourywane i podziurawione, słupki i poprzeczki obdarte z farby. - Tak naprawdę wszędzie przydałby się monitoring i ochrona – co powtarzałem już przy okazji zdewastowanej ścieżki biegowej w tym rejonie miasta. Ale na to nie ma realnych szans. Powinniśmy najpierw zmienić ludzką mentalność – dodaje dyrektor.
Obiekt ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Zawiłej został zdemolowany już nie po raz pierwszy, dlatego w poniedziałek odbyło się w tej sprawie zebranie rady osiedlowej z przedstawicielami OSiR-u. Ustalono, że najlepszym w tej chwili rozwiązaniem będzie zwiększenie w tym rejonie liczby patroli Straży Miejskiej oraz policji.
- Najlepszym rozwiązaniem byłby monitoring. Dobrym – stróż. Ale to są duże koszty. Będziemy starać się o oświetlenie obiektu – co bardzo poprawiłoby sytuację. Teraz będziemy jednak uczulać mieszkańców, żeby zwracali uwagę na to, co się na tym boisku dzieje, żebyśmy wspólnie zadbali tam o porządek. Na spotkaniu ze swojej strony zaoferowaliśmy również pomoc w remoncie obiektu - mówi Bogdan Gątkowski, przewodniczący Rady Osiedla “Wierzeje”.
JK
- Seniorzy dla seniorów w Sulejowie
- Działacze kultury z Piotrkowa i powiatu nagrodzeni przez sejmik
- Czołowe zderzenie na wiadukcie w Siomkach
- Wybrano Młodzieżową Radę Miasta Piotrkowa Trybunalskiego
- Ambitne plany na rok Władysława Reymonta
- W Akademii Piotrkowskiej zebrano ponad 21 litrów krwi
- Wypadek z udziałem nauki jazdy na Narutowicza
- W mieszkaniu miał ponad 170 gramów narkotyków
- Czad zabił dwóch mężczyzn