Jak zaznacza Maciej Zalewski z łódzkiego oddziału GDDKiA, nie wynika to z opóźnień na tym odcinku budowanej A1. - Na wszystkich odcinkach prace przebiegają bardzo dobrze. Są zgodne z kontraktem lub nawet go wyprzedzają. Owszem, były takie ambitne plany, ale nie udało się. Absolutnie nie można tutaj mówić o jakimś zaniedbaniu czy opóźnieniu. Wręcz przeciwnie, wykonawca radzi sobie bardzo dobrze. Pamiętajmy o tym, że różnica w datach podpisania różnych umów wynosi tutaj 9 miesięcy. Oni zaczęli pracę 9 miesięcy później, dlatego trudno wymagać, żeby byli na podobnym etapie zaawansowania jak w przypadku pierwszego odcinka, czyli Tuszyn - Piotrków - mówi Maciej Zalewski.
Umowa na budowę odcinka "B" Piotrków - Kamieńsk została podpisana w kwietniu 2019 roku. Cała autostrada z Gdańska do granicy z Czechami ma być gotowa w ciągu dwóch lat.