O to zapytaliśmy radnych Jana Dziemdziorę i Tomasz Sokalskiego. - Jeśli miałoby to wymiar odpowiednich kwot, to można by zrealizować jakieś inwestycje w ramach potrzeb rad osiedli – stwierdził Dziemdziora. - Budując społeczeństwo obywatelskie powinniśmy dać taką możliwość, żeby nie tylko prezydent przy pomocy radnych budował budżet, ale także mieszkańcy (bezpośrednio) mieli wpływ na inwestycje w Piotrkowie – zaznaczył Sokalski.
Takie rozwiązanie w Piotrkowie jest nierealne – odpowiada z kolei Wiesława Łuczak, skarbnik miasta. - W tej chwili byłoby nam trudno, dlatego że projekt budżetu na przyszły rok mamy dosyć mocno dopasowany i musieliśmy ograniczać nawet niektóre wydatki bieżące, po to, żeby móc zbilansować potrzeby z możliwościami finansowania. Wynika to m.in. z potężnych zadań inwestycyjnych, które czekają nas w przyszłym roku – za 225 milionów złotych. W stosunku do całej kwoty wydatków jest to 44%. Oczywiście gros tych środków pójdzie na oczyszczalnię. Na 2013 rok nie bardzo możemy pozwolić sobie na to, żeby pytać społeczeństwa, co by tu jeszcze można zrobić – mówi skarbnik Łuczak.
Taki wariant podziału miejskich pieniędzy przyjął natomiast Elbląg. Dzięki niemu mieszkańcy bezpośrednio zadecydują, na co konkretnie zostanie wydana część pieniędzy z budżetu miasta. Prezydent Grzegorz Nowaczyk zaproponował, by na budżet obywatelski w 2013 roku przeznaczyć 2 miliony złotych - po 400 tysięcy na każdy z pięciu okręgów wyborczych.
(Strefa FM)
- O włos od tragedii w Starej Wsi. Nagranie wideo z przejazdu kolejowego
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka