Kamil Durczok skazany za jazdę po pijanemu

Wtorek, 30 marca 202150
Na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata skazał Kamila Durczoka piotrkowski Sąd Rejonowy. Dziennikarz usłyszał wyrok za spowodowanie w 2019 roku po pijanemu kolizji na autostradzie A1 w rejonie Piotrkowa. Sąd odrzucił jednocześnie najpoważniejszy zarzut prokuratury dotyczący sprowadzenia zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym, czyli przestępstwa zagrożonego karą 12 lat pozbawienia wolności.
fot. K. Czapczyk fot. K. Czapczyk

 

Przypomnijmy, że cała sytuacja miała miejsce w lipcu 2019 roku. Kamil Durczok jechał autostradą A1 znad morza do Katowic. Na wysokości Piotrkowa, a dokładniej w miejscowości Brzoza dziennikarz uderzył swoim BMW w pachołki drogowe rozstawione na remontowanym odcinku drogi. Po zatrzymaniu okazało się, że miał on blisko 3 promile alkoholu we krwi, w której wykryto także ślady leków psychotropowych.


Dziennikarz już od początku procesu przyznawał się do zarzutu prowadzenia w stanie nietrzeźwości oraz do spowodowania kolizji, a swoje zachowanie tłumaczył przeżywaniem trudnego okresu w życiu zawodowym i osobistym. Sąd uznał Durczoka za winnego spowodowania kolizji po pijanemu.


- Kamil Durczok prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości, co udowodniono ponad wszelką wątpliwość. Stężenie alkoholu w stopniu ewidentnym przekładało się na bezpieczeństwo. Robił to w szczycie sezonu. Tylko szczęśliwemu zbiegowi okoliczności można zawdzięczać, że nie doszło do nieszczęścia. Ani problemy osobiste, ani choroba alkoholowa nie mogą stanowi zasłony dymnej dla tak bezmyślnego zachowania – uzasadniła wyrok sędzia Małgorzata Krupska-Świstak.


Jednocześnie sąd odrzucił najpoważniejszy ze stawianych przez prokuraturę zarzutów , czyli sprowadzenia zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym, który grozi karą do 12 lat pozbawienia wolności.


- Jeśli chodzi o wyrok i jego ustne uzasadnienie to jako obrońca podzielam je w pełni i myślę, że mój klient myśli podobnie, ponieważ odpowiada ono w pełni dowodom, które zostały zebrane. Jeśli chodzi o komentarz do wyroku to muszę powiedzieć, że już dawno nie słyszałem tak krytycznych i tak wielu uwag pod adresem oskarżyciela publicznego – mówił po ogłoszeniu werdyktu mecenas Łukasz Isenko, obrońca Kamila Durczoka.


Sąd w uzasadnieniu podkreślał bezpodstawność argumentów prokuratury dotyczących zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym, przywołał dwie opinie biegłych w tym zakresie, a także podkreślił, że prawo jasno odróżnia katastrofę od nawet najpoważniejszego wypadku. - Należałoby udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że było to coś więcej niż stworzenie zagrożenia wypadkiem, nawet groźnym, śmiertelnym. A tego nie udało się zrobić – mówiła sędzia Małgorzata Krupska-Świstak.


Sąd ostatecznie skazał Kamila Durczoka na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Zasądził ponadto trzy tys. zł. grzywny oraz nakazał wpłacenie 30 tys. zł. na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym. Na dziennikarza został nałożony także zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez okres pięciu lat. Durczok będzie musiał także ponieść część kosztów sądowych. 


Wyrok piotrkowskiego Sądu Rejonowego nie jest prawomocny. Obie strony nie wykluczają apelacji, ale decyzję podejmą dopiero po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.


Sam Kamil Durczok nie uczestniczył w rozprawie z powodu przebywania na przymusowej kwarantannie.


Zainteresował temat?

3

7


Zobacz również

Komentarze (50)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

niziołek ~niziołek (Gość)30.03.2021 18:23

Politycy przy "korycie"dostaliby więcej...Oburzające

91


Autor ~Autor (Gość)30.03.2021 18:18

Ta pani Sedzia mogla wtedy jechac ta droga a tym czasie i juz wtedy przyjela lapowke za wyrok sprawiedliwy.

102


Xdd ~Xdd (Gość)30.03.2021 14:55

Niech się odwoła kolejny sędzia mu dołoży więcej grzywny

112


EP ~EP (Gość)30.03.2021 18:14

Dzięki takim sędziom mamy tak jak mamy, pijanych i na ćpanych na drogach co raz więcej,bo się nie boją, bo co mu zrobią,
Cała odpowiedzialność spada na sądy,oni dają przyzwolenie,a policja walczy z wiatrakami

132


Ttghh ~Ttghh (Gość)30.03.2021 18:09

Czyli ten pan co ostatnio wpadł do rowu na moryca tyle samo dostanie czy inaczej go będą sądzić? Sprawiedliwosc musi byc super by bo o tym przeczytac

91


Olo ~Olo (Gość)30.03.2021 15:01

Mam się śmiać?
Durczok na pewno się śmieje i popija teraz Whiskacza

203


Arek ~Arek (Gość)30.03.2021 17:03

Przykład m.in. Durczoka pokazał, że wobec prawa są równi i równiejsi

172


Moszczenicanin ~Moszczenicanin (Gość)30.03.2021 16:56

Ale jaja. Każdy zwykly szary obywatel nie dostalby zawiasów, ale jaśnie pan owszem. Kpina. To nie jest wyrok !!!

133


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)30.03.2021 16:10

Kpina!! Nie wyrok.

122


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat