Janusz Morgenstern - to on sprowadził do Piotrkowa filmowe gwiazdy

Tydzień Trybunalski Piątek, 16 września 20110
To za jego sprawą w polskim kinie swoją pierwszą filmową rolę pierwszoplanową zagrał Marek Perepeczko.
fot. 1) Ze zbiorów Filmoteki Narodowejfot. 1) Ze zbiorów Filmoteki Narodowej
fot. 2) Ze zbiorów Filmoteki Narodowej

I zagrał ją pośród piotrkowskich plenerów. Zmarły 6 września br. Janusz Morgenstern w Piotrkowie nakręcił dwa filmy, oba w sposób szczególny zapisały się w dziejach rodzimej kinematografii...


We wtorek, 6 września br. zmarł Janusz Morgenstern, jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów, filmowiec, który wbrew pozorom odegrał również znaczącą rolę w filmowych dziejach Piotrkowa. To za jego sprawą w polskim kinie swoją pierwszą filmową rolę pierwszoplanową zagrał Marek Perepeczko i... zagrał ją pośród piotrkowskich plenerów. To dzięki Morgensternowi w Piotrkowie pojawiły się tak uznane gwiazdy rodzimego kina, jak: Tadeusz Łomnicki, Andrzej Łapicki, Damian Damięcki czy Barbara Brylska i Ewa Wiśniewska.


Pierwszy był... “półkownik” z Łapickim i Łomnickim


Spotkanie z piotrkowskimi plenerami Janusz Morgenstern, przez środowisko filmowe pieszczotliwie nazywany “Kubą”, rozpoczął w listopadzie 1963 roku. Wówczas w scenerii ulicy Stronczyńskiego, Sieradzkiej i staromiejskiego Rynku nakręcił część zdjęć do jednego ze swych najsłynniejszych filmów “Życie raz jeszcze”. W Piotrkowie wraz z ekipą filmową pojawili się odtwórcy głównych ról – Andrzej Łapicki, Tadeusz Łomnicki i Ewa Wiśniewska. Ten pierwszy wcielił się w postać szykanowanego przez komunistyczne władze pilota Piotra Grajewskiego, byłego oficera RAF-u. Drugi z kolei zagrał Jakuszyna, partyjnego działacza idealisty, który pada ofiarą czystek w strukturach partii. Ewa Wiśniewska natomiast wcieliła się w rolę Anny, młodej aktywistki zakochanej w Grajewskim. Z uwagi na tematykę, jaką poruszał (był to pierwszy rodzimy obraz rozprawiający się z epoką stalinowską), dramat ponad dwadzieścia lat przeleżał na półce cenzora. Stąd też wzięło się jego określenie “półkownik”. Premiera dramatu miała miejsce dopiero w drugiej połowie lat 80.


Perepeczko debiutował w Piotrkowie


Drugim filmem Janusza Morgensterna, którego część zdjęć powstała w Piotrkowie, był dramat wojenny “Potem nastąpi cisza”. Opowieść o losach dwóch żołnierzy, których los związał najpierw z AK, a następnie z Ludowym Wojskiem Polskim, którzy pomimo odmiennych poglądów walczą ramię w ramię na froncie i giną, zdobyła uznanie zarówno wśród krytyki, jak i publiczności. Piotrkowskie plenery w obrazie Morgensterna stanowiły ulice Rwańska, Starowarszawska, Łazienna-Mokra i rozkopany przez archeologów staromiejski Rynek oraz ulice Żelazna i Towarowa. Jednego z głównych bohaterów, porucznika Kolskiego, zagrał debiutujący w filmie Marek Perepeczko (1942 - 2005), późniejszy Adam Nowowiejski z “Pana Wołodyjowskiego”, tytułowy Janosik z serialu Passendorfera, czy Komendant z sitcomu “13 posterunek” Ślesickiego. I choć w wielu notkach biograficznych aktora, absolwenta warszawskiej PWST i Studia Poetyckiego Andrzeja Konica, można znaleźć wzmiankę, że debiutował epizodyczną rolą zbójnika w “Popiołach” Andrzeja Wajdy, to tak naprawdę jego filmowym debiutem był realizowany w tym samym czasie co “Popioły”, dramat wojenny Morgensterna “Potem nastąpi cisza”. Perepeczko, podobnie jak Barbara Brylska, Damian Damięcki i Daniel Olbrychski, pojawił się w piotrkowskich scenach filmu. - Na pewno nie zachowywał się jak gwiazda, nie miał w sobie nic gwiazdorskiego wspomina Elżbieta Trojanowska, piotrkowianka, która wiosną 1965 roku statystowała w obrazie Janusza Morgensterna - Miałam możliwość zagrania z nim w jednej ze scen, która rozgrywała się na Rynku. Razem ze mną był starszy pan. To była scena pożegnania. Perepeczko wysiadał z wojskowej ciężarówki i żegnał się z oddziałem, z którym podróżował. Ja natomiast wraz z wspomnianym starszym panem wsiadaliśmy w tym samym czasie do dorożki stojącej naprzeciw ciężarówki. Powtarzaliśmy to kilka a może nawet kilkanaście razy. Po zakończeniu ujęcia wszyscy byliśmy już mocno zmęczeni. Pamiętam, jak w pewnym momencie Marek Perepeczko, zwracając się do nas, statystujących, powiedział: “No tak, wy już na jakiś czas macie dość dorożki, a ja dość pożegnań”. On jednak się nie skarżył. Dla niego to była praca, którą musiał wykonać najlepiej, jak potrafił, i tak też zrobił.


Janusz Morgenstern obok Stanisława Różewicza, Juliana Dziedziny oraz Andrzeja Wajdy należy do grona tych polskich reżyserów, którzy nad Strawą nakręcili więcej niż jeden film pełnometrażowy. I podobnie jak w przypadku wspomnianych, były to obrazy, które znalazły swoje zaszczytne miejsce w historii rodzimej kinematografii.


Więcej na temat filmów zrealizowanych w Piotrkowie przez Janusza Morgensterna znajdziecie Państwo w wydanej niebawem książce "Piotrków filmowy".


Agawa


fot. 1) W Piotrkowie Janusz Morgenstern zrealizował również dramat “Potem nastąpi cisza” (1965). Na zdjęciu ekipa podczas pracy na ulicy Starowarszawskiej wiosną 1965 roku. Od lewej stoją: Lech Lorentowicz - II reżyser, Janusz Morgenstern – reżyser, Józef Skibiński – wózkarz, Witold Sobociński – operator kamery i Barbara Brylska, odtwórczyni roli Ewy.


fot. 2) Wielkie gwiazdy na piotrkowskiej ulicy Sieradzkiej, czyli Ewa Wiśniewska i Tadeusz Łomnicki w filmie “Życie raz jeszcze” Janusza Morgensterna (1964).


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat