Do lekarza? Nie tak szybko

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 11 kwietnia 201138
“Bardzo proszę redakcję o zainteresowanie się funkcjonowaniem poradni pulmonologicznej w Piotrkowie. A właściwie brakiem funkcjonowania. Od listopada 2010 usiłuję się dostać do pulmonologa...”.
fot. J. Mizerafot. J. Mizera

To fragment listu, w którym mieszkanka Piotrkowa prosi o interwencję w tej sprawie.

- Chodzi o mojego ojca, który ma 80 lat. Był pacjentem piotrkowskiego szpitala, który opuścił na początku listopada zeszłego roku. Miał udar. Później okazało się, że ma wodę w płucach oraz nieokreślone zmiany i konieczna jest wizyta u specjalisty. Na karcie wypisowej ze szpitala było zaznaczone: dalsze leczenie w poradni pulmonologicznej. Ponieważ ojciec mój jest w podeszłym wieku – wszystko załatwiam ja - wyjaśnia pani Ewa*, autorka listu.

Na początku listopada kobieta udała się do poradni pulmonologicznej w Piotrkowie, w której okazało się, iż zapisów nie ma już do stycznia. Pani Ewa przyszła zatem do poradni w pierwszych dniach stycznia i została zapisała na 12 marca. - Pani w rejestracji kazała przynieść wszystkie dokumenty, wyniki, prześwietlenia, więc wszystko zabrałam. Gdy zjawiłam się w przychodni, pani oznajmiła mi, że lekarza nie ma przez cały marzec. Dowiedziałam się, że być może będzie w kwietniu. Zapisano mnie na któregoś kwietnia, ale w międzyczasie poinformowano, że mogę udać się do pulmonologa w Rzgowie albo na przykład w Tomaszowie. Wszędzie – tylko nie w Piotrkowie. Dodatkowo musiałam z własnych pieniędzy zapłacić za prześwietlenie, gdyż skierowanie mógł wystawić tylko specjalista, do którego nie mogłam się dostać. A nie było czasu na czekanie - mówi pani Ewa.

Dodaje, że skontaktowała się z przychodnią w Rzgowie, gdzie wyznaczono jej wizytę za dwa tygodnie. Kobieta wraz ze swoim ojcem wreszcie zostali obsłużeni przez służbę zdrowia – szkoda tylko, że nie w Piotrkowie. - Nie wiem, dlaczego w takim dużym mieście przyjmuje tylko jeden lekarz... Pani Ewa w tej sprawie wystosowała pisma także do rzecznika praw pacjenta i NFZ-u w Łodzi. Czeka na odpowiedzi. - Zrobiłam to, bo zaistniała sytuacja jest dla mnie po prostu niepojęta. Tam przychodzą sami starsi ludzie i tułają się po tej przychodni. Ostatecznie pokornie stamtąd wychodzą – dodaje.

Postanowiliśmy osobiście sprawdzić, jak funkcjonuje przychodnia pulmonologiczna w Piotrkowie. Rzeczywiście – do specjalisty trudno się dostać. Najbliższy termin to dopiero czerwiec, a rejestratorka wyjaśnia taki stan rzeczy faktem, że przyjmuje tylko jeden lekarz przez 10 dni w miesiącu. Ale oczywiście, jeśli pacjent ma ochotę na szybsze załatwienie sobie wizyty, może przecież udać się do Rzgowa – jak radzi kobieta w rejestracji. W związku z zaistniałą sytuacją poprosiliśmy o komentarz Marka Konieczkę, dyrektora Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie. Dyrektor podjął decyzję, że osobiście wyjaśni sprawę z panią Ewą. Tak też było. Marek Konieczko wyjaśnił kobiecie, że doszło do nieporozumienia, gdyż jej ojciec, jako pacjent pierwszorazowy w danej przychodni, powinien zostać przyjęty w jak najszybszym terminie. - Pacjent w takiej sytuacji powinien być bezwzględnie przyjęty od razu - wyjaśnił Marek Konieczko, który za nieporozumienie przeprosił panią Ewę. Dodał także, że terminy są dla pacjentów “planowych”, czyli takich, którzy mają być przyjęci któryś raz z kolei. - Pierwszorazowy pacjent musi być przyjęty w najbliższym możliwym terminie, maksymalnie w ciągu dwóch tygodni, najczęściej jednego dnia. Jest to oczywiście błąd wynikający ze strony przychodni - mówi Marek Konieczko.

Pani Ewa twierdzi jednak, że nie została poinformowana o możliwości szybszego dostania się do pulmonologa. Dyrektor szpitala zapewnił, iż wyjaśni z rejestratorkami ten fakt, gdyż miały one obowiązek udzielić takiej informacji.
Dobrym rozwiązaniem byłoby pewnie zatrudnienie jeszcze jednego lekarza bądź zwiększenie liczby godzin pracy obecnego. - Gdybym tylko mógł zatrudnić dodatkowego lekarza pulmonologa, z przyjemnością bym to zrobił. Nie ma po prostu zgłoszeń takiego specjalisty. Jedyny pulmonolog zajmuje się także działalnością publiczną (Marian Błaszczyński jest przewodniczącym piotrkowskiej Rady Miasta – przyp. red.) i w tej sytuacji przepisy zmuszają mnie do zwalniania go do wykonywania tamtej działalności - wyjaśnia Marek Konieczko, dodając, że zastanowi się nad reorganizacją poradni, aby była ona bardziej dostępna.

Pani Ewa otrzymała od doktora Konieczki obietnicę, że jej ojciec zostanie przyjęty przez lekarza w jak najszybszym terminie. Rozmowa usatysfakcjonowała panią Ewę, a dyrektor Konieczko podkreśla, że jeżeli pacjenci mają jakieś problemy związane z funkcjonowaniem przychodni, powinni zgłaszać się do rzecznika praw pacjenta, który na pewno pomoże rozwiązać problem. - Rzecznik praw pacjenta funkcjonujący zarówno dla szpitala, jak i przychodni, pani magister Elżbieta Przewodek zdecydowanie ułatwia życie wszystkim pacjentom. Można się z nią skontaktować pod numerem telefonu 44-648-03-41 – zapewnia dyrektor szpitala.

*Imię kobiety zostało zmienione.

Magdalena Waga

POLECAMY


Zainteresował temat?

1

0


Komentarze (38)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

obiektyw ~obiektyw (Gość)16.04.2011 21:56

"pacjentka-brrrrrrrrrrr" napisał(a):
Pani "Ewo"g r a t u l u j ę odwagi. Tak powinni reagować wszyscy pacjenci, może w końcu dotrze do..


..przede wszystkim do rządzących w służbie zdrowia!

10


pacjentka brrrrrrrrrrr ~pacjentka brrrrrrrrrrr (Gość)16.04.2011 21:12

Pani "Ewo"g r a t u l u j ę odwagi. Tak powinni reagować wszyscy pacjęci, może w końcu dotrze do pracujących w służbie zdrowia, za co biorą pieniądze.......

10


kaszysz ~kaszysz (Gość)13.04.2011 14:12

Konieczko? III miejsce "wpływowy"??? Na co wpływowy?- ja pytam,na kogo wpływowy? - ponawiam pytanie. Niech wpływa systematycznie, ale tylko rzetelnie i uczciwie , na to aby szpital miał dobrą opinie wśród pacjentów i społeczeństwa m.Piotrkowa a nie jak do tej pory NAJGORSZĄ.

00


Aman Amanranga13.04.2011 13:55

"kaszysz" napisał(a):
Warto to chociaż sondażowo ocenić znając człowieka.

Proponuję, żebyś poszedł do szpitala i popytał oficjalnie pracowników. Albo rozdaj im ankietę. :-)

10


kaszysz ~kaszysz (Gość)13.04.2011 13:38

Ciekawe ilu pracowników szpitala dobrowolnie bez jakiejkolwiek sugestii badż presji na Konieczkę głosowało? A pacjenci? Czy ich nikt tak "po dobroci" nie nakłaniał do oddania na Konieczkę głosu? Oto jest pytanie? Warto to chociaż sondażowo ocenić znając człowieka.

00


k ~k (Gość)13.04.2011 12:59

"Aman" napisał(a):
Na III miejscu to jest pan Konieczko (11,6% głosów).


No właśnie,dopiero na III?

00


Aman Amanranga13.04.2011 09:53

"k" napisał(a):
Brawo,III miejsce!tylko?

Na III miejscu to jest pan Konieczko (11,6% głosów). Coś Ci się chyba pomyliło.

00


płucnik ~płucnik (Gość)13.04.2011 02:08

tej poradni to praktycznie nie ma.trzeba byc zdrowym i silnym by leczyc się u pulmonologa, którego rzadko można spotkac, chyba że na zebraniu partyjnym.

00


+40 ~+40 (Gość)12.04.2011 23:53

"Olaboga" napisał(a):
Czas przestać tak ujadać


Czas zacząć ujadać!Bo może

"Olaboga" napisał(a):
ten wasz Piotrków nigdy nie ruszy z miejsca...


a może właśnie ruszy...

00


k ~k (Gość)12.04.2011 23:46

"Aman" napisał(a):

http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/803512,najbardziej-wplywowi-piotrkowa-i-belchatowa,id,t.html?kategoria=660[/cytat]
Brawo,III miejsce!tylko?
"Aman" napisał(a):
Jak wytłumaczyć taki fakt, że w głosowaniu na najbardziej wpływowego człowieka pan Marian zyskał 0,0%


Pardoks jakiś.(być wpływowym,to jednak pojęciem względnym pozostanie)

00


Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat