Jak ktoś z Was postoi sobie w korku, to proponuję - zamiast generowania przekleństw pod nosem tudzież do współpasażerów, wziąć telefon do ręki (oczywiście z zestawem głośnomówiącym lub słuchawką, aby wszystkie reguły były zachowane), poświęcić te kilka marnych grosiszy, może złotówkę i zadzwonić pod kilka z poniższych numerów, bo przecież te bidulki, które się pod tymi numerami kryją, nawet nie wiedzą, że stoimy w korkach. Bo niby skąd mogą wiedzieć, jak nikt nic im nie mówi...
No więc te numerki, pod które śmiało możecie - stojąc w korku zadzwonić:
Wydziały i Komórki Organizacyjne Łódzkiego Oddziału GDDKiA
1. Wydział Planowania
Naczelnik Wydziału - mgr Agnieszka Wróblewska-Gebauer
tel. 042 66 22 354
2. Wydział Dokumentacji
Naczelnik Wydziału - mgr inż. Marek Brodowski
tel. 042 66 22 368
3. Wydział Nieruchomościami
Naczelnik Wydziału - inż. Jerzy Malczewski
tel. 042 66 22 381
4. Wydział ds. Ochrony Środowiska
Naczelnik Wydziału - mgr Szymon Milczarek
tel. 042 66 22 353
5. Wydział Realizacji Inwestycji
Naczelnik Wydziału - mgr inż. Maciej Tomaszewski
tel. 042 66 22 323
6. Wydział Zamówień Publicznych
Naczelnik Wydziału - mgr Andrzej Podsiadły
tel. 042 66 22 341 lub 042 637 13 44, fax 042 637 13 26
7. Wydział Dróg
Naczelnik Wydziału - inż. Ireneusz Kanigowski
tel. 042 66 22 357 lub 042 636 20 40
Punkt Informacji Drogowej - tel. 042 637 38 31 lub 042 66 22 338
8. Wydział Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Zarządzania Ruchem
Naczelnik Wydziału - mgr inż. Danuta Turska
tel. 042 66 22 345
9. Wydział ds. Uzgodnień
Naczelnik Wydziału - mgr inż. Maria Pasińska
tel. 042 66 22 312
10. Wydział Mostów
Naczelnik Wydziału - mgr inż. Janusz Kamiński
tel. 042 66 22 349
Oddziałowy Inspektor Mostowy - mgr inż. Magdalena Zbrojewska
tel. 042 66 22 350
11. Stanowisko ds. Obronnych
Kierownik Zespołu - mgr inż. Andrzej Tomecki
tel. 042 66 22 379
12. Wydział Finansowo-Księgowy
Naczelnik Wydziału - mgr Elżbieta Niklewicz
tel. 042 66 22 361
(kasa) 042 66 22 328
13. Wydział Obsługi
Naczelnik Wydziału - mgr Barbara Nester
tel. 042 66 22 305 lub 042 636 33 46, fax 042 636 33 36
14. Wydział Spraw Pracowniczych i Organizacyjnych
Naczelnik Wydziału - mgr Zenon Orzechowski
tel. 042 66 22 301
15. Stanowisko ds. Obsługi Prawnej
Radca prawny
tel. 042 66 22 311
16. Stanowisko ds. Informacji Niejawnych - Oddział Kancelarii Tajnej
Kierownik kancelarii tajnej - inż. Andrzej Bieńkowski
tel. 042 66 22 380
17. Stanowisko ds. Audytu i Zarządzania Jakością
Audytor - mgr Emilia Walczak
tel. 042 66 22 383
18. Stanowisko ds. Komunikacji Społecznej
Specjalista - mgr Maciej Zalewski
tel. 042 66 22 384
19. Stanowisko ds. Informatyki
Specjalista - mgr inż. Sławomir Gutarowski
tel. 042 66 22 309
Oczywiście, jak najbardziej można dzwonić również pod inne numery, np do Pana Wojewody... zresztą - pozostawiam to Waszej pomysłowości i inwencji...

00

Piotrkowianim, czy nie uważasz, że powinieneś żadać zapłaty za czas stracony w wyniku tego postoju?
Przecież czas to pieniądz. Przecież w tym czasie mogłeś prowadzić jakąś działalność, a przez ten postój straciłeś tą możliwość. Jełsi ktoś dojeżdza codziennie i codziennie traci w wyniku tej żle zaplanowanej, źle zorganizowanej przebudowy po (licząc delikatnie) po pół godziny w każdą stronę - czyli godzinę dziennie, razy 20 dni pracy. To jest 20 godzin miesięcznie. 20 razy stawka za godzinę choćby wzięta z najniższej krajowej. Jakby GDDKiA musiała zapłacić, to podpisałaby odpoowiednio umowy z wykonawcą - nnie takie, że wykonawca pracuje od 7 do 17, tylko na okrągło. I budowa nie trwałaby 8 miesięcy! I nie byłoby takich sytuacji, że wykopuje się dziurę w drodze, którą się zostawia nie ruszoną przez miesiąc, a w tym czasie robi się coś innego.
Aha, tak przy okazji w wpewnym komercyjnym ogólnopolskim radio podano wiadomość, że droga na dwa dni będzie zamknięta. Komu wierzyć? Nie mówcie mi, ze Panu Maciejowi, bo ci z GDDKiA są dla mnie całkowicie niewiarygodni. Ot ...sie na ciepłych posadkach żyjący w dobrobycie z naszych podatków.

00

Szanowni Państwo, wszystko sprowadza się do tego, że sobie pogadamy na forum, poklniemy pod nosem stojąc dwie godziny w korku i nic z tego nie wyniknie. Szanowny Pan Maciej nawet nie zajrzy na to forum i o niczym bidulek nie będzie wiedział. Po zakończeniu budowy otrzyma premię, może nawet order i nikt na wasze straty oraz gadanie zwracał uwagi nie będzie.
Uważam, że GDDKiA powinna wypłacać odszkkodowania za utracone korzyści tym stojącym w korkach przez ich beznadziejną organizację, źle zaplanowane budowy, niekorzystne umowy itd.
Czas, to pieniądz.
Pomijam sytuację, że kierowcy są przez te straty czasu szukać przerżnych objazdów, nadkładając drogi i niszcząc często zawieszenia swoich samochodów.
Kolejna sprawa to ten cały ViaToll. Czy ideą wprowadzenia tego systemu było przesunięcie ruchu z dróg tranzytowych (ekspresowych i tzw autostrad) na drogi lokalne? Kto zapłaci za zniszczenie tych lokalnych - powiatowych i gminnych dróg? My zapłacimy.
Podobno mamy deficyt budźetowy - niektórzy mówią "dziurę". Przy takim gospodarowaniu to wygląda na to, że jesteśmy baaardzo bogatym krajem...
Bo ta nasza gospodarka w wykonaniu naszych władz, to worek bez dna - wyrzucanie naszych pieniędzy w błoto.
Ale- Polacy tak wybrali, niech więc żyją w takim trzecim świecie. Awładza niech się pasie i rośnie w siłę!

00

A wiesz, że radzieckie zegarki były najszybsze na świecie?
A wracając do tematu - wczoraj ok. godz. 17, jadąc w kierunku Sulejowa stałem w korku 1,5 godziny. Wszystko dlatego, że trwały jeszcze prace i co kilkanaście minut wstrzymywano ruch w obu kierunkach, żeby mogły wjechać i wyjechać ciężarówki wywożące pozostałości starej jezdni. Ruch odbywał się już nową połową jezdni, a przed nowym mostem stromy zjazd na stary most, oznaczony nawet znakiem ostrzegawczym. I jeszcze historyczne już fotki z 1.11:


Widocznej na zdjęciu lewej połowy jezdni już wczoraj nie było.

Trzeba było nadrobić 7 km i pojechać przez Łęczno.

Jakiego wiaduktu? W Sulejowie nie ma wiaduktu, pewnie chodziło Ci o most.

Tiry jak tiry, bardziej nie radzą sobie warszawiaki w osobówkach, którzy wymuszają zatrzymywanie się większych pojazdów na tym podjeździe. Niestety zdecydowana większość polski kierowców ma bardzo marne pojęcie o płynnej jeździe i stąd większe korki.

00

korki są takie duże bo tiry nie dają rady podjezdzać pod tą stromą górkę. i dlatego jest taki paraliż. a no miejmy nadzieję że nie spadnie śnieg . bo trzeba będzie łańcuchy zakładać nawet do osobówki aby podjechać.

00

Wyobrażacie sobie co będzie jak zrobi się ślisko. Przecież pod tę górę nikt nie podjedzie. Miejmy nadzieję, że zdążą przed zimą. Ja też już mam dosyć dojazdów do pracy-do Piotrkowa. Powinni nam płacić jakieś szkodliwe - bo psychicznie człowiek nie wytrzymuje.

00

teraz to koreczki beda duzo dłuzsze.... wjazd pod gorke jest bardzo stromy i tiry czesto sobie nie radza z podjechaniem na nia. jedzie sie w zolwim tempie. wczoraj o 17 korek juz sie zaczal od piotrkowa.

00

3.11 około 23 korek zaczynał się od wiaduktu w sulejowie a od strony piotrkowa miał początek na wysokości orlenu.

00

O ludzie,przecież decydenci Sulejowa są niezmienni od lat,zabetonowani na swoich stołkach.Jednakże "wybierani w demokratycznych wyborach",o ironio.Zapewne już sami się z tego śmieją,a raczej z ludzi-z wyborców.Ta budowa i nie tylko wywołała już burzę w całej Polsce.I co,jest jakaś reakcja?Ktoś ponosi odpowiedzialność za błędy,choćby za brak zorganizowania objazdów,za straty finansowe i nie tylko ludzi, już nie tylko z Sulejowa,ale z całej Polski?Żadnej reakcji tam nie można się spodziewać,bo mają ludzi w d...i czują się jak na piedestale.Nie oszukujmy się jednak,bo mają społeczne przyzwolenie na to i są skutecznie okopani w tej swojej betoniarni.Zasada jest prosta-ręka rękę myje i beton utwierdza się w swojej "twardości".Ktoś pisze o mediach.Dlaczego do tej pory nie są uruchomione,przecież to najgorzej zorganizowana budowa w cały kraju?!Skargi,prośby,sugestie na beton nie działają,o czym od lat wiedzą mieszkańcy miasta.Sulejów jest z tego najbardziej znany,a nie z kultury czy historii,którymi decydenci próbują nieudolnie się promować.Żenada na skalę całego kraju!

00

..to naprawdę jest już nie do wytrzymania;dzisiaj od Sulejowa[mostu]godz17/20 stałem w korku do Przygłowa do godz.19/40 w Piotrkowie byłem na 20tą--to naprawdę przechodzi już ludzkie pojęcie /a tak codziennie dojeżdżam do pracy i to jeszcze 25km od Sulejowa

00