Chodzi o budowę szkoły podstawowej w Trzepnicy, która została wstrzymana. - Firma, która wygrała przetarg, ma poważne kłopoty finansowe - przyznał wójt gminy, Wojciech Błaszczyk. - Rozmowa z właścicielem firmy dała mi nadzieję, że pracownicy lada moment powrócą na budowę. Ile to potrwa – nie wiem. Jestem naprawdę zaniepokojony.
Wójt ma nadzieję, że prace zostaną wznowione. W przeciwnym razie firma będzie musiała przekazać gminie plac budowy. - To byłyby dla nas ogromne problemy. Życzę sobie i wykonawcy, żebyśmy z kłopotów wybrnęli. W przeciwnym razie ten rok stracimy. Trzeba byłoby zrobić inwentaryzację, odebrać plac budowy, zrobić nowy kosztorys i wybrać ponownie wykonawcę. Na to potrzeba czasu – zaznacza wójt.
Przetarg na budowę szkoły wygrała w ubiegłym roku jedna z piotrkowskich firm.
(Strefa FM)
- Szymon Hołownia z wizytą w Piotrkowie. Udało się nam porozmawiać z marszałkiem Sejmu
- Kontrole szamb w regionie
- Nowe inwestycje w obrębie Pilicy i Zalewu Sulejowskiego
- Wałęsające się psy w gminie Wolbórz: problem mieszkańców i wyzwanie dla samorządu
- Fundusze europejskie dla województwa łódzkiego
- Wojsko opanowało Bugaj
- Dzień babci w przedszkolu Kubuś Puchatek w Piotrkowie
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]
- Piotrkowska policja zatrzymała dilera narkotyków