Otwórz kotu okno!

Tydzień Trybunalski Poniedziałek, 09 stycznia 20120
Od stycznia weszły w życie nowe przepisy wynikające ze zmienionej ustawy o ochronie zwierząt oraz utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Ustawa, oprócz zakazu wypuszczania psów...
Otwórz kotu okno!

...bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna, nakłada obowiązek opieki nad bezdomnymi kotami.

 

Nowa ustawa, nowe obowiązki

 

- W związku z tą ustawą każda gmina ma obowiązek zająć się kotami wolno żyjącymi. Nasze miasto wyszło temu naprzeciw i od początku roku prosimy, by wszystkie osoby dokarmiające koty zgłaszały swoje nazwiska do schroniska. My sporządzimy listę i w ramach pieniędzy, które miasto przeznaczy na ten cel, będziemy pomagać w dokarmianiu i sterylizacji po to, by zmniejszyć populację tych zwierząt. Suma nie jest duża, jest to tylko 10 tys. zł. Jednak do wyczerpania tej kwoty będziemy pomagać. Do tej pory karmiciele musieli radzić sobie sami. Teraz będziemy kupować karmę, chociaż nie będą to jakieś oszałamiające ilości, bo to dopiero pierwszy rok - mówi Grażyna Fałek, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Piotrkowie.

 

Dagmara Roszkowska, koordynator piotrkowskiego oddziału Fundacji Izy Milińskiej “Kocia Mama” twierdzi, ze nowa ustawa to krok ku poprawie warunków życia wolno bytujących kotów. Jednak sama ustawa to nie wszystko. - Powinna jeszcze być wola ze strony władz miasta i wydaje mi się, że taka się pojawiła. Pomoc schroniska to tak naprawdę pomoc ze strony miasta zgodnie z planem opieki nad kotami bezdomnymi i wolno bytującymi, do którego stworzenia nowa ustawa zobligowała gminy. Trudno jest jednak odnieść się do czegoś, czego realizacja jeszcze się nie rozpoczęła. Na efekty musimy nieco poczekać. Mam jednak ogromną nadzieję na spore zmiany - mówi pani Dagmara.

 

Dodaje, że szczególną zaletą tego przedsięwzięcia jest według niej oferta bezpłatnych sterylizacji i kastracji wolno żyjących kotów. - Fundacja “Kocia Mama” na terenie Piotrkowa zajmuje się tym problemem już od ponad roku i wiem, jak ważne jest wykonywanie takich zabiegów i jednocześnie jak obciążające jest dla portfela karmicieli, gdy zmuszeni są te koszty ponieść, chociażby częściowo. Odkąd wiemy o nowych formach pomocy ze strony miasta, robimy wszystko, aby informacja o tym dotarła do szerokiego grona zainteresowanych. My, tak jak do tej pory, nadal będziemy współpracować z karmicielami na różnych płaszczyznach. Będziemy organizować działalność edukacyjną oraz prowadzić domy tymczasowe dla kotów szukających opiekunów - wyjaśnia Dagmara Roszkowska.

 

Bezdomne koty - “kwestia sporna”

 

Bezdomne koty w naszym mieście (jak zapewne w większości miast w Polsce) to dość spory problem. I nie o samą ilość tych zwierząt chodzi, a raczej podejście społeczeństwa do nich. - Wielokrotnie podczas swojej pracy wolontariusze “Kociej Mamy” spotykają się z brakiem zrozumienia ze strony mieszkańców, utrudnieniami administracyjnymi, nieuprzejmością, zwykłym brakiem kultury osobistej czy nawet okrucieństwem. Nas to nie zraża. Wiemy jak sobie radzić w takich sytuacjach. Często jednak zauważamy, że ogromnie cierpią na tym osoby dokarmiające koty, które różnego rodzaju upokorzenia muszą znosić na co dzień - opowiada Damara Roszkowska.

 

Włodzimierz Cecota, kierownik administracji z Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej mówi, że bezdomne koty to “kwestia sporna” dla mieszkańców bloków. - Chodzi o to, że część osób jest za tym, by wpuszczać te zwierzęta do piwnic, a część się temu sprzeciwia. Oczywiście obowiązku zajmowania się kotami nie ma, ale część mieszkańców wykazuje po prostu humanitarne podejście do zwierzęcia, które to sam człowiek sprowadził do budynku - mówi Włodzimierz Cecota.

 

Dagmara Roszkowska wyjaśnia, że są w naszym mieście takie bloki, takie osiedla – enklawy, w których mieszkańcy widzą “koci” problem i próbują go rozwiązać. Są świadomi, że samo dokarmianie kotów to nie wszystko. Że sterylizacja, kastracja, podstawowe zabezpieczenia weterynaryjne to kluczowy element opieki nad tymi zwierzętami. - I nawet jeśli w gronie mieszkańców zdarzają się i tacy, co kotów nie lubią, to są świadomi, że koty to nieodłączny element miejskiego ekosystemu i trzeba je tolerować. Przykładem takiego miejsca jest z pewnością osiedle Wronia, na którym garstka miłośników kotów z przewodniczącą Rady Osiedla Barbarą Haładaj doprowadziła do współpracy z naszą Fundacją, sterylizacji i kastracji osiedlowych kotów, postawienia dla nich budy oraz wpłynęła na myślenie i działanie wszystkich mieszkańców - mówi koordynator “Kociej Mamy” w Piotrkowie.

 

Samouchylające się okna – mniejsze zło?

 

Włodzimierz Cecota opowiada, że do Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej trafił pomysł pomocy bezdomnym kotom. Miałby on wyglądać następująco: w miejsce zwykłych okien w piwnicach wstawione zostają (przynajmniej częściowo) okna samouchylające się. Wtedy koty same mogłyby wchodzić do piwnic i wychodzić z nich. Okna byłyby cały czas zamknięte i nikt nie skarżyłby się na przykład na wychłodzenie mieszkań czy klatek schodowych. Zdaniem kierownika administracji wprowadzenie w życie tego pomysłu uchroniłoby również spółdzielnię mieszkaniową przed ponoszeniem kosztów na wstawianie w okienka szyb, które są dość często wybijane (podobno w celu ułatwienia kotom wejścia do piwnic). - Jest to dobre rozwiązanie, ponieważ dochodzi do sytuacji, że ludzie wybijają okna, by koty mogły wchodzić do piwnicy. Jeśli więc mamy mieć w bloku okno z wybitą szybą i wychłodzone mieszkania albo uchylne okno z całą szybą, to wybieramy tę lepszą opcję. Wydaje mi się, że zamontowanie takich okienek byłoby mniejszym złem. Jest to jednak oczywiście problem finansowy, zwłaszcza że koszty utrzymania czystości z powodu bezdomnych kotów zwiększają się - mówi Włodzimierz Cecota.

 

Według koordynatorki “Kociej Mamy” obowiązek ten w obliczu nowej ustawy o ochronie zwierząt powinien należeć do miasta oraz spółdzielni mieszkaniowych. - Wielokrotnie spotykałam się z takimi pytaniami ze strony karmicieli. Często byli tak zdesperowani, że deklarowali pokrycie kosztów z własnej kieszeni, ale niestety spółdzielnie mieszkaniowe nie były zainteresowane zmianami. Skutek wszelkich rozmów karmicieli ze spółdzielniami jest odwrotny – montaż zbrojonej szyby, kraty w oknach, wypędzanie zwierząt poza piwnicę. Dodatkowym lub alternatywnym rozwiązaniem mogłoby być stawianie w zacisznych miejscach ocieplanych bud dla kotów. Ale tu też jest potrzebna zgoda administracji. Przy wielu blokach przyjaznych kotom takie budy stoją i doskonale zdają egzamin – mówi Dagmara Roszkowska.

 

Włodzimierz Cecota odpowiada, iż przyjął propozycję zamontowania na razie jednego uchylnego okna na próbę. - Jedna z pań dokarmiających koty (niezwiązana z fundacją) zjawiła się i zaproponowała, że sama zakupi jedno takie okienko. Niestety się nie pojawiła do dziś – wyjaśnia.

 

***

 

Dagmara Roszkowska mówi, że wiele jeszcze należy zmienić w mentalności ludzi i ich myśleniu o wolno żyjących kotach. Wrogość czy obojętność wobec tych zwierząt wiąże się z niewiedzą i wieloma krążącymi stereotypami. - Ważne jest, by cały czas o tym mówić, pisać, edukować, nie pozwalać zapomnieć, że taki problem istnieje i że sam się nie rozwiąże. Oczywiście nie można generalizować. Osobiście poznałam wielu piotrkowian (jestem przekonana, że nie wszystkich) miłośników kotów, którzy nie potrafią odwrócić głowy, gdy widzą bezdomne zwierzę i zrobią wszystko, by zmienić jego los – mówi.

 

- Mam nadzieję, że dzięki nowym rozwiązaniom legislacyjnym oraz instytucjom i organizacjom aktywnie działającym na rzecz zwierząt na terenie Piotrkowa, podejście mieszkańców do tych niezwykle mądrych i pięknych zwierząt będzie się zmieniać na lepsze – podsumowuje pani Dagmara.

 

Magdalena Waga

ankieta Ankieta

Czy zaopiekowałbyś/-łabyś się bezdomnym kotem?


Zainteresował temat?

1

0


Zobacz również

Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat