Jednak, jak podkreśla brygadier Marek Skrobek, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej - nie zawsze są to zgłoszenia złośliwe. - Alarmy z instalacji „wykrywczych” (systemów alarmowych) również zdarzają się fałszywe. Z kolei złośliwe, np. o podłożeniu bomby często zdarzają się w czasie rozpraw sądowych – zaznacza brygadier.
Czasami podczas rozmowy ze zgłaszającym można zorientować się, że to fałszywy alarm, jednak bezpiecznie jest każdy sygnał sprawdzić – mówi mł. as. Bartłomiej Banaszczyk. - Jeżeli coś naprawdę się dzieje, osoby dzwoniące, są lekko spanikowane i przejęte. Z kolei fałszywy alarm da się wyczuć przez nienaturalny i mechaniczny komunikat. Zgłaszając fałszywe zagrożenie musimy pamiętać, że być może właśnie wtedy ktoś inny będzie potrzebował pomocy, a przez nasze nieroztropne działanie - tej pomocy się niestety doczeka.
Więcej na ten temat w jednym z najbliższych wydań Faktografu Strefy FM
- Maturzyści kończą rok szkolny
- Pomoc przyszła w porę
- Tegoroczny Motofestyn zapowiada się przebojowo!
- Ciężka praca popłaca. Najlepsi uczniowie nagrodzeni
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika