Mowa o 48-letnim kierowcy autobusu miejskiego, który podczas długiego majowego weekendu woził pasażerów mając blisko 3 promile alkoholu. Policja zatrzymała go po interwencji pasażerów, z których relacji wynikało, że mężczyzna zjeżdżał co pewien czas na sąsiedni pas ruchu lub na chodnik, nie otwierał drzwi autobusu na niektórych przystankach.
- Ustalamy, czy nasz pracownik pił alkohol w czasie wykonywania obowiązków służbowych, został bowiem zatrzymany ok. 3 godziny po rozpoczeciu swojej zmiany - poinformował Strefę FM Andrzej Przybył z MZK w Tomaszowie Mazowieckim.
Mężczyźnie postawiono zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu do 8-lat pozbawienia wolności
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka
- Zderzenie dwóch aut przed pasami w Al. Armii Krajowej