- Lód gromadził się na balkonie od ok. dwóch tygodni. Myślę, że jest to teraz kilkaset kilogramów bryły. Zgłaszałem sprawę do spółdzielni. Dowiedziałem się, że nie są w stanie nic zrobić i czekają na odwilż. - powiedział Michał Łosiewicz - właściciel balkonu.
Administracja tłumaczy, że dysponuje zbyt mała ilością brygad, które mogą usunąć lód. Kiedy lód zniknie z tego, a także sąsiednich balkonów należących do PSM? - Nie będziemy czekać na odwilż. Dysponujemy dwiema ekipami dekarskimi, które usuwają lód, w miejscach gdzie sytuacja nie wymaga zwłoki. Usunięcie lodu we własnym zakresie nie jest wskazane, ponieważ można łatwo uszkodzić elewację budynku - zaznacza wiceprezes piotrkowskiej spółdzielni mieszkaniowej - Zbigniew Krasiński.