- W ciągu ostatnich dni piotrkowscy policjanci otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących wyłudzenia pieniędzy. Oszuści najczęściej stosują klasyczną metodę "na wnuczka". Telefonują do starszych mieszkańców miasta i podają się za członków rodziny. Zazwyczaj twierdzą, że ulegli wypadkowi i pilnie potrzebują pieniędzy. Oszuści często proszą nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych - mówi asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
Policjanci przypominają, że nie należy nigdy przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy. Prośbę o pomoc warto zweryfikować bezpośrednio u członka rodziny, który o nią prosi. Jeżeli istnieje podejrzenie, że rozmówca jest oszustem, niezwłocznie powinniśmy powiadomić o tym policję.