- Prowadzimy złożone działania gaśnicze z dostarczaniem wody na znaczne odległości. Staramy się, żeby nasze działania jak najbardziej odzwierciedlały rzeczywistość, dlatego w trakcie akcji trudno powiedzieć ile zastępów będzie potrzebnych do ugaszenia pożaru. To duży obszar, a punkt czerpania wody jest daleko, co dodatkowo utrudnia pracę - powiedział st. kpt. Piotr Kaźmierczak z KM PSP w Piotrkowie Trybunalskim.
Teren gminy Aleksandrów jest zalesiony aż w 37%, dlatego stanowi dobre miejsce do ćwiczeń. Większość pożarów spowodowanych jest ludzką nieostrożnością, inna przyczyna to wyładowania atmosferyczne.