Żołnierze AK chcą sądu dla Weteranów Lewicy

Dziennik Łódzki Wtorek, 14 lipca 200910
Żołnierz ma obowiązek bronić dowódcy, dlatego nie pozwolimy bezkarnie obrażać kapitana Warszyca! - grzmią kombatanci Armii Krajowej. Chcą zawiadomić prokuraturę, że Bogusław Jakubowski, szef stowarzyszenia Weterani Lewicy w Piotrkowie, obraził cześć kpt. Stanisława Sojczyńskiego, nazywając go bandytą i zbrodniarzem.

25 maja Polska Dziennik Łódzki napisał o odmowie przyznania pośmiertnego awansu dla "Warszyca" przez dyrektora departamentu kadr MON. Odrzucił on wniosek Ogólnokrajowego Związku Byłych Żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego, powołując się na komunistyczne przepisy, wedle których pośmiertny awans jest możliwy tylko w przypadku "żołnierza będącego w czynnej służbie wojskowej".


Po tej publikacji, krytykującej pierwszą odmowną decyzję MON w sprawie awansu dla kpt. Sojczyńskiego, minister Bogdan Klich zmienił zdanie i wystąpił do prezydenta RP o pośmiertne awansowanie "Warszyca" na stopień generała brygady.


Przeciwko awansowaniu kpt. Sojczyńskiego wystąpili postkomuniści ze stowarzyszenia Weterani Lewicy. Bogusław Jakubowski, były milicjant i szef Weteranów Lewicy, napisał do ministra Klicha: "To przypadek bez precedensu, tym bardziej że chodzi o największego bandytę i zbrodniarza grasującego po zakończeniu wojny, mordercę ponad 170 osób" - dowodzi Jakubowski.


Te słowa dotknęły kombatantów AK. - Takich oskarżeń nie można pominąć milczeniem. Szef Weteranów Lewicy nazwał zbrodniarzem kpt. Sojczyńskiego, choć w 1992 r. uchylono wyrok kary śmierci wydany na niego w 1946 r. - denerwuje się mjr Tadeusz Michalski "Ryś", szef Rady Naczelnej Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, żołnierz Armii Krajowej i Drugiej Konspiracji. Przypomina, że w latach 1944-1956 w Polsce było blisko 240 tysięcy więźniów politycznych, a około 25 tysięcy zamordowano z wyroków sądowych albo i bez wyroków. Dlatego zarząd Ogólnokrajowego Związku Byłych Żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego w Łodzi, a potem warszawski zarząd główny Światowego Związku Żonierzy AK podjęły uchwały o zawiadomieniu prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez Bogusława Jakubowskiego.


Marek Obszarny  POLSKA Dziennik Łódzki


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (10)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

epiotrkow ~epiotrkow (Gość)30.07.2009 11:13

Przypomnienie: w jednym wątku można posługiwać się tylko jednym NICKIEM

00


zatroskany ~zatroskany (Gość)28.07.2009 13:22

I jeszcze dodam pytanko do podobno niezależnych dziennikarzy (od kogo?) z niezależnych mediów(od czego?)dlaczego nie pytają odpowiednich służb i prawników czy łamanie konstytucji jest w Polsce dozwolone poprzez propagowanie ideologii totalitarnej jaką był i jest komunizm, szczególnie w wydaniu stalinowskim, a w Polskim przypadku bierutowskim? Nie wiedzą o tych faktach po 1989 roku czy nie potrafią zadać pytań albo....

10


zatroskany ~zatroskany (Gość)28.07.2009 10:45

W Piotrkowie w wilece obiektywnej uczelni z okazji tzw. "WYZWOLENIA" tow.Ostrowski wraz z tow.tow.Sokalskimi i Adamska przeprowadzili sympozjum na temat komunistycznych osiągnięć lat 1945 - 1989. Czy nie jest to propagowaniem totalitarnego systemu komunistycznego i łamaniem prawa przez było nie było pana posła? Gdzie odpowiednie służby od pilnowania Konstytucji i od przestrzegania prawa? Gdzie panie i panowie senatorowie i posłowie z PO oraz PiS, że nie interweniują u odpowiednich ministrów i parlamentarnych komisjach? 22 lipca jest symbolem zamiany jednej okupacji na drugą, jest znakiem pokonania narodowego socjalizmu i zwycięstwa komunizmu i zniewolenia Polski przez bolszewicką Rosję zwaną dla zmyłki Związek Radziecki. Czy świętowanie tego strasznego w dziejach Polski wydarzenia jest godne Polaków? To tak jakby świętować 1.IX.1939. Czy tych ludzi nic nie jest w stanie nauczyć ociupiny pokory i rozsądku? Najbardziej przez łzy rozczuliła mnie weteranka lewicy, która mówiła, że hymn i barwy oraz godło państwa się nie zmieniło, zapominając, że ORZEŁ z Godła Polski został pozbawiny korony. Kłamie czy zapomniała albo manipuluje? Przerażające i smutne jest to, że wśród tych ludzi jest tylu bardzo młodych; starym jeszcze można wybaczyć i zrozumieć - dawnych wspomnień młodości żal, lecz młodzi są tak omamieni i okłamani, że nie myślą i nie wyciagają wniosków. Marnie widzę przyszłość naszego kraju i narodu. Źle, bardzo źle. Gdzie NSZZ"Solidarność", gdzie organizacje kombatanckie - patriotyczne i narodowe, gdzie stowarzyszenia określające się jako broniące polskości, gdzie ich prominentni działacze, że dopuszczają do tego rodzaju łamania prawa, że za KOMUNY BYŁO WSPANIALE !!!?

10


k-o ~k-o (Gość)27.07.2009 10:40

Nie, nie nonsens. Działalność komunistyczna powinna być w państwie zakazana, traktowana jako nielegalna, ścigana i karana.

10


Q ~Q (Gość)26.07.2009 22:41

Cytuję:
uważam, że w demokratycznym państwie prawa niezawisły sąd powinien odmówić rejestracji stowarzyszenia o takim charakterze


Nonsens. Przecież o to właśnie szła walka, żeby nawet takie betoniarstwo jak ci kompromitujący miasto "weterani" mogło się do woli stowarzyszac i głosic sobie swoje bzdety.

00


k-o ~k-o (Gość)26.07.2009 21:56

Poza tym uważam, że w demokratycznym państwie prawa niezawisły sąd powinien odmówić rejestracji stowarzyszenia o takim charakterze, zapoznawszy się z jego statutem.
Ale Polska nie ma ani stosownego prawa, ani - tym bardziej - niezawisłych sądów.
Gdybym miał za sobą jakąś niewielką grupkę osób mających ten sam pogląd na tę sprawę, spróbowałbym wejść na ścieżkę prawną, mającą na celu wykreślenie tego stowarzyszenie z Krajowego Rejestru Sądowego, a tym samym, o delegalizację stowarzyszenia.
Sam nie będę się porywał z motyką na słońce.

00


k-o ~k-o (Gość)26.07.2009 21:50

Pan pułkownik i jego stowarzyszenie (zobaczcie w KRS, kto oprócz niego, jako prezesa, tworzy zarząd tego stowarzyszenia!) są na garnuszku piotrkowskiej lewicy (wpisać w Google "Lewica Piotrkowska" i znaleźć odpowiednią zakładkę po lewej stronie). Siedzibą tych postkomunistów - partyjnego żelbetonu, jest... biuro posła SLD Artura Ostrowskiego - ul. Słowackiego 1. Lokalizacja cacy. Ciekawe, czy te swoje imprezki stowarzyszenie organizuje ze składek członków, czy też idzie na to kasa przeznaczona na działalność biura poselskiego posła. Jeżeli to drugie, to kto za to płaci? Pan za to płaci, pani za to płaci. Pieniądze na działalność biur poselskich pochodzą z budżetu państwa, czyli ze składek społeczeństwa.
Panu pułkownikowi 100 lat w takiej kondycji!

00


zły ~zły (Gość)26.07.2009 21:37

A za posrednictwem kogo można się z tym człowiekiem umówić, bo z panem P. można było za pośrednictwem pewnego parlamentarzysty...

00


Wika ~Wika (Gość)26.07.2009 10:47

Towarzysz Jakubowski nie wie co to szacunek.Mało tego-historia to dla Niego Ziemia Nieznana.Lepiej niech się nie wypowiada na te tematy ,bo tylko się kompromituje!

10


patriota ~patriota (Gość)14.07.2009 17:11

Cytuję:
Bogusław Jakubowski, były milicjant i szef Weteranów Lewicy, napisał do ministra Klicha: "To przypadek bez precedensu, tym bardziej że chodzi o największego bandytę i zbrodniarza grasującego po zakończeniu wojny, mordercę ponad 170 osób" - dowodzi Jakubowski.


Towarzyszu Jakubowski trochę szacunku. Czasy bezkarności milicjantów i esbeków poszły z dymem stanu wojennego. Nawet bezpieka nie może się czuć bezkarna za takie obraźliwe słowa.

10


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat