Liczyli ptaki w parku Poniatowskiego

Strefa FM Środa, 18 maja 201636
Piotrkowski magistrat ma problem z ptakami. Samorząd wypowiedział wojnę gawronom, choć póki co nieskutecznie, gdyż nie ma na to zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Dziś (18.05) RDOŚ przeprowadził wizję lokalną w parku im. ks. Józefa Poniatowskiego.

Ładuję galerię...

Na miejscu, oprócz inspektorów z RDOŚ, byli pracownicy Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta oraz przedstawiciele magistratu. - Ta sprawa ciągnie się już od 1993 roku. Zawsze był jakiś problem z tymi gawronami. Próbowaliśmy w poprzednich latach zrzucać gniazda, ale to niestety nie zdaje egzaminu, bo i tak powstaje coraz więcej gniazd. Próbowaliśmy innych środków odstraszających, ale po pewnym czasie gawrony się przyzwyczaiły i powróciły. Nie pomogło również przeniesienie ławek w inne miejsca - mówił Zdzisław Majsak, kierownik Działu Utrzymania Zieleni i Porządku w ZDIUM.

 

Wizyta pracowników RDOŚ to efekt wysłanego pod koniec kwietnia pisma przez Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta. Była to już trzecia interwencja sprawie wyrażenia zgody na użycie tzw. metody sokolniczej, na płoszenie z parku gawronów. - Jesteśmy w trakcie wizji terenowej i zbierania materiału dowodowego, następnie zostanie wydane rozstrzygnięcie przez RDOŚ. Jeśli chodzi o decyzje odmowę, to wszystko jest zawarte w decyzji, a te materiały zostały udostępnione przez naszego rzecznika -powiedziała nam przed rozpoczęciem kontroli Katarzyna Wietecka, starszy inspektor w RDOŚ w Łodzi.


Na pytanie czy pani inspektor skorzystałaby z zabrudzonej odchodami ławki, odpowiedzi nie usłyszeliśmy. Decyzja w sprawie zezwolenia płoszenia gawronów niebawem przyjdzie do ZDIUM-u na piśmie.


Zainteresował temat?

4

0


Zobacz również

Komentarze (36)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

AZS AZSranga19.05.2016 09:30

RDOŚ cierpi na brak zajęć. Zamiast zajmować się gawronami proponuję przyjrzeć się stanowi rzeki Strawy w tym samym mieście. Ale wy raczej wolicie problemy lekkie łatwe, i przyjemne.

43


bolek ~bolek (Gość)20.05.2016 12:11

Zamówcie usługi sokolnika.

10


henryk a. ~henryk a. (Gość)20.05.2016 06:02

Redakcja portalu usuwa niewygodne wpisy. Wolne media i demokracja w wydaniu epiotrkow.pl

31


bernikla ~bernikla (Gość)19.05.2016 19:34

biegam i trenuje w parku Poniatowskiego i uważam sprawę gawronów za śmieszną i rozdmuchaną ,niech rdoś zajmie się jeziorkiem Bugaj - tam jest co sprzątać , jedno wielkie wysypisko śmieci.

53


gosc ~gosc (Gość)19.05.2016 19:52

Ja tam strzelam petardami w nie.

20


bleble ~bleble (Gość)19.05.2016 13:24

RDOŚ to naprawdę poważna instytucja i chyba pracują tam ludzie nie znający się na rzeczy ... te wstrętne ptaszyska oprócz tego, że s...ją wszędzie i na wszystko to niszczą populacje innych ptaków, małych zwierząt a nawet zajęcy. Niedługo będziemy mieli w P.T. tylko gawrony i gołębie. Moim zdaniem powinno przydzielić się dodatkowe kilkaset milionów dla RDOŚ na zwiększenie liczby etatów dla odpowiednich fachowców. Wzrośnie wtedy PKB i w kraju będzie nam żyło się lepiej ... w monotematycznym ptaism kraju....

51


AZS AZSranga19.05.2016 11:02

RDOŚ cierpi na brak zajęć. Zamiast zajmować się gawronami proponuję przyjrzeć się stanowi rzeki Strawy w tym samym mieście. Ale wy raczej wolicie problemy lekkie łatwe, i przyjemne.

52


powiatowa ~powiatowa (Gość)19.05.2016 10:11

ale problemy w tym Piotrkowie, ja nie wiem, pojedzie człowiek do Krakowa- są ptaki, do Warszawy- są ptaki, o dziwo do Wrocławia pojedzie i też są ptaki, ale jakoś sobie radzą z ich nadmiarem, a tutaj ciągle problem. teraz będą dwa lata radzić, co by tu zrobić

61


Sąsiadka parku Poniatowskiego ~Sąsiadka parku Poniatowskiego (Gość)19.05.2016 08:07

Jakiej ustawy brakuje, żeby zlikwidować ten cuchnący problem? Park dla ptaków czy ludzi został odrestaurowany?
A może to tylko nieudolność urzędnicza?!!!

71


gawryś ~gawryś (Gość)18.05.2016 17:04

...Wśród ptaków wielkie poruszenie, ci odlatują, ci zostają.... Pani inspektor powinna zostać zaproszona na inspekcję w innym terminie niż wylęgi ptaków, najlepiej jesienią wieczorem. Teraz ,co oczywiste jest okres ochronny i trzeba spokojnie przeczekać kolejną wiosnę. Ale po wylęgach należałoby już podjąć odpowiednie kroki. Były kiedyś zrzucane gniazda, przed złożeniem jajek, i była to całkiem niezła metoda. Gawrony boją się ostrego i nagle włączonego światła i na obecnych już lampach zamontować parę takich, skierowanych na korony drzew ostrych źródeł światła, które by wieczorem, kiedy gawrony się zlatują, skutecznie je przepłaszały. Dla niedowiarków proponuję jesienią wybrać się do parku i parę razy błysnąć w kierunku ptaków dobrą latarką, z tym że parasol obowiązkowy. Czuwaj.

91


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat