Chodzi o dym z komina, który znajduje się na dachu budynku przy Słowackiego 34 F. Budynek dzierżawi od piotrkowskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, prowadzący tam działalność, przedsiębiorca. - To jest niesamowity problem. Zaobserwowaliśmy, że w piecu rozpalane jest najprawdopodobniej ścinkami z dywanów. Robi się czarno na podwórku. Smród nie do wytrzymania. W tej sprawie interweniowaliśmy kilka razy w TBS-ie. Była pani administrator, Straż Miejska – nakazali wówczas wydłużyć komin. Przyjechali i wstawili rurkę. W tym roku zaczęła się ta sama historia. Pod drzwiami pełno dymu – aż dusi – mówią lokatorki.
Postanowiliśmy sprawdzić, czym faktycznie przedsiębiorca pali w piecu. - W workach są trociny. Palimy drzewem i węglem. Popiół wywozimy - pokazuje kotłownię właściciel firmy. Na ten dym nie mogę wiele poradzić. Taka pora, że trzeba w piecu podpalić – dodaje.
Niewykluczone, że w przyszłym roku koszmar mieszkańców się skończy. TBS planuje bowiem remont dachu i wydłużenie komina.
(Strefa FM)
- W Akademii Piotrkowskiej zebrano ponad 21 litrów krwi
- Wypadek z udziałem nauki jazdy na Narutowicza
- W mieszkaniu miał ponad 170 gramów narkotyków
- Czad zabił dwóch mężczyzn
- 106. rocznica odzyskania niepodległości upamiętniona także w Moszczenicy
- To był historyczny dzień niepodległości w gminie Sulejów
- Anna Milczanowska nowym prezesem okręgu piotrkowskiego PIS
- Burmistrz Sulejowa podsumowuje i planuje
- Weź udział w konkursie, dostań dodatkowe punkty