Elewacje wielu budynków w Piotrkowie straszą wulgarnymi napisami na ścianach. Często są to hasła antysemickie jako wyraz nienawiści pomiędzy kibicami drużyn piłkarskich. Dworzec PKP czy Kostromska naprzeciwko Gimnazjum nr 5 to tylko przykłady miejsc, w których znajdują się wulgaryzmy.
Każdy wtorek i piątek to w Piotrkowie dzień targowy. A to dla mieszkańców bloku przy ul. Mieszka 4 oznacza prawdziwy slalom między autami kupców i klientów, które skutecznie blokują każde wolne miejsce na wąskiej uliczce prowadzącej do ich domu.
Pouczenia, a nawet mandaty w wysokości 500 złotych mogą dostać osoby, które zaparkują samochód w Rynku Trybunalskim bądź uliczkach na piotrkowskiej Starówce.
Dzwoniąc pod numer 112 w powiecie bełchatowskim, nawet jeśli nie wiemy gdzie dokładnie się znajdujemy w sytuacji zagrożenia zostaniemy odnalezieni przez służby ratunkowe. Wszystko dzięki nowemu systemowi.
Po wczorajszej burzy, która przyniosła intensywne opady deszczu piotrkowscy strażacy interweniowali kilkanaście razy.
Dwóch kierowców zostało rannych w tym jeden ciężko, w wypadku do jakiego doszło przed południem na ulicy Wolborskiej w Piotrkowie. Kierowca BMW wyprzedzając kolumnę pojazdów zjechał na lewy pas ruchu i zderzył się czołowo z Mercedesem dostawczym.
Mimo, że na miejscu byli pierwsi nie zdołali sami opanować pożaru budynku magazynowo-warsztatowego, który miał miejsce przed kilkoma dniami przy ulicy Dworskiej w Piotrkowie. Strażacy ochotnicy z Rokszyc (gmina Wola Krzysztoporska), bo o nich mowa, nie potrafili uruchomić hydrantu. Ich zdaniem był on nieczynny. Dopiero zaalarmowana komenda miejska PSP wysłała trzy jednostki, które zaopatrzone w wodę, przystąpiły do akcji gaśniczej.
Stare, najprawdopodobniej opuszczone budynki magazynowo-warsztatowe gasili dziś strażacy. Pożar wybuchł przy ulicy Dworskiej w Piotrkowie około 12.30. Jako pierwsi dym zobaczyli strażacy ochotnicy z pobliskich Rokszyc w gminie Wola Krzysztoporska. Pech chciał, że mimo natychmiastowej akcji nie mogli gasić pożaru, gdyż hydrant nieopodal miejsca zdarzenia był nieczynny.
Cztery kolejne kamery na Starym Mieście i dwie w Alei 3-ego Maja. Na ulicach Piotrkowa pojawi się sześć nowych kamer. Rozbudowa istniejącego monitoringu już się rozpoczęła. Stosowny przetarg został już ogłoszony.
"Znaleziono na Krakowskim Przedmieściu psa sznaucera miniaturkę z czerwoną obrożą", "Zaginął jamnik na Rzemieślniczej". "Bezpański pies błąkający się na Wroniej ugryzł dziecko". Takie ogłoszenia i informacje latem to norma w naszym mieście. Pomocne w rozwiązaniu tych problemów miało stać się elektroniczne oznakowanie psów. Mimo że od akcji czipowania psów minęło już trochę czasu, sytuacja z bezdomnymi i zaginionymi psami niewiele się poprawiła. Czy powodem jest nieświadomość ludzi, czy w większości niewykorzystane czytniki?