Dla przeciętnego piotrkowskiego kierowcy przejechanie przez rondo Sulejowskie nie jest problemem. Gorzej z przyjezdnymi. Ma być lepiej, czyli prościej. Jest już koncepcja przebudowy ronda (a nawet dwie).
Pierwsze z przenośnych rond (Polna - Kostromska) wzbudziło wiele kontrowersji. Rok temu miały pojawić się kolejne dwa. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji planował zainstalować je na skrzyżowaniach ulic Roosevelta - Żelazna oraz z Wojska Polskiego - Marii Curie-Skłodowskiej - Wolborska. Konstrukcji jak nie było, tak nie ma. Dzisiaj wiemy już, że na piotrkowskich ulicach być może w ogóle się nie pojawią.
Mamy w Piotrkowie ronda, ulice, skwery, których jeszcze nie nazwaliśmy. Póki co władze miasta doliczyły się czterech takich miejsc. Trzy ronda i fragment obwodnicy mają wkrótce doczekać się swoich nazw. Radni już nad tym główkują.
Pomimo że zainstalowano je już kilka miesięcy temu, to nadal przysparza kierowcom wielu problemów.
Temat minironda na Polnej powraca jak przysłowiowy bumerang. Choć funkcjonuje już od października ubiegłego roku nadal wzbudza spore kontrowersje.
Dziś (8 czerwca) otwarte zostało dla ruchu rondo u zbiegu ulic: Wolborska, Rzemieślnicza, Wyzwolenia, Wierzejska. Tym samym zakończył się pierwszy etap zadania pn. „Poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego w ciągu drogi krajowej nr 91 w Piotrkowie”.
Włączenie tzw. starej Łódzkiej do ronda, które funkcjonuje w tym rejonie miasta rozważają piotrkowscy urzędnicy.
Rondo u zbiegu Wyzwolenia, Wierzejskiej Rzemieślniczej i Wolborskiej zostanie oddane najprawdopodobniej do 10 czerwca. W podobnym terminie udrożniona zostanie także ulica Wierzejska.
Rondo u zbiegu Wyzwolenia, Wierzejskiej Rzemieślniczej i Wolborskiej zostanie oddane najprawdopodobniej do 10 czerwca.
Jeszcze nie zostało oddane do użytku, a już się nie podoba. Piotrkowianie narzekają na nowe rondo u zbiegu ulic: Wyzwolenia, Rzemieślniczej, Wierzejskiej i Wolborskiej. Twierdzą, że nie jest budowane poprawnie.