Jednym z warunków aby po 140 latach Wolbórz stał się znów miastem jest zmiana herbu obecnej gminy.
Nie żyje Wojciech Kaczor, prezes piotrkowskiej Regionalnej Izby Gospodarczej. Funkcję tę pełnił od czerwca 2008 roku.
W Wolborzu rozegrany został VII halowy turniej piłki nożnej imienia Zdzisława Bińka. Wystartowało sześć zespołów, które podzielone zostały na dwie grupy.
Dni wolne od lekcji niekoniecznie muszą należeć do nudnych. Bogatą ofertę dla uczniów z piotrkowskich szkół przygotowały ośrodki z terenu naszego miasta.
Zarzut przywłaszczenia powierzonego mu mienia w wysokości 32,6 tys. zł, z kasy NSZZ Solidarność w Miejskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej, usłyszał były radny Tomasz S. To jednak jeszcze nie koniec prokuratorskiego śledztwa. Nim do sądu trafi akt oskarżenia, dopuszczony zostanie nowy dowód.
Tuż przed godz. 17-tą na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego z ul.Sienkiewicza doszło do zderzenia pięciu samochodów: dwóch osobowych i trzech ciężarowych. Na kilkadziesiąt minut sparaliżowany został ruch w centrum miasta.
Jedną z najważniejszych inwestycji drogowych jakie miasto zamierza zrealizować w tym roku jest remont ulicy Wojska Polskiego na odcinku od ulicy Kostromskiej do Powstańców Warszawskich. Dlaczego nie dłuższy odcinek? Brak funduszy w miejskiej kasie.
Budowa skweru handlowego przy Wojska Polskiego 137/139 w Piotrkowie ma ruszyć w pierwszym kwartale tego roku. Przypomnijmy, że prace miały się rozpocząć już w roku ubiegłym.
Polonez, kolorowe kreacje i...alkohol. „Legalne” trunki na studniówkowych stołach już nikogo nie dziwią. Wśród uczniów, rodziców i dyrekcji szkół (przynajmniej oficjalnie) trwają debaty: studniówka z kieliszkiem czy bez? Przygotowania do studniówki to dla młodych ludzi okres stresu przedmaturalnego, a także ekscytacji pierwszym balem z prawdziwego zdarzenia. Jednak organizacja imprezy nie zawsze jest przyjemna.
Bezrobotni są oburzeni. Nie dlatego, że zmuszeni kupować bilet normalny, nagle bardzo zubożeją, ale dlatego, że właśnie teraz, kiedy sytuacja na rynku pracy gwałtownie się pogarsza, gdy wielu traci zatrudnienie nie ze swojej winy, władze miasta - jak to określają - pokazują im "figę z makiem".