Tereny miejskie zarośnięte trawą to duży problem - twierdzą piotrkowianie. Po pierwsze ze względów estetycznych, a po drugie z powodu wysokich temperatur wzrasta zagrożenie pożarowe.
Nie zapłacili za postój, mandat również wyrzucili do kosza, a dziś do uregulowania zaległości wzywa ich Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji.
Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, pojawią się jeszcze w wakacje. Są kolorowe, estetyczne i - co najważniejsze - łatwe w montażu...
Przystanki autobusowe w naszym mieście są notorycznie dewastowane. Tylko w tym roku zniszczono aż trzydzieści wiat przystankowych.
Wszyscy, którzy korzystają z komunikacji miejskiej powinni pamiętać, że od wczoraj autobusy miejskiego zakładu komunikacyjnego kursują według rozkładu wakacyjnego.
Znamy już terminy remontu miejskiej sieci ciepłowniczej. W tym roku przerwy w dostawie ciepłej wody potrwają od 5 do 18 lipca - informuje Włodzimierz Rózga, dyrektor techniczny spółki MZGK.
Czy prezes piotrkowskich emzetek przyznaje premie tylko swoim dobrym znajomym? Tak twierdzą związkowcy. Aby to sprawdzić, kontrolę w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnym w Piotrkowie przeprowadziła Państwowa Inspekcja Pracy.
Od 50 do 70 osób miesięcznie łapią kontrolerzy piotrkowskiego MZK za jazdę bez ważnego biletu.
W ciągu 1,5 miesiąca prawie 200 mandatów za niewykupienie biletu zostało anulowanych. Wszystko za sprawą wprowadzonej niedawno zasady o pięciu minutach dla każdego kierowcy na zakup biletu w piotrkowskiej płatnej strefie parkowania. MZDiK podkreśla jednak, że taka zasada nie uprawnia do parkowania za darmo.
Skarżą się, że na nowym rozkładzie jazdy autobusów stracili po ok. 300 zł z wynagrodzenia; skarżą się, że prezes niesprawiedliwie rozdziela premie, że dochodzi do nepotyzmu. Związkowcy w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnym w Piotrkowie protestują i oczekują zmian. Co na to prezes? Zbigniew Stankowski mówi, że w stacji diagnostycznej pracuje syn kierownika, a jedna z pracownic wychodzi za mąż za kierowcę i to jest właśnie ten cały nepotyzm.