Piłkarzom Polonii i nie udało podtrzymać pasma zwycięstw i wygrać piątego ligowego spotkania z rzędu. W meczu 15. kolejki IV ligi łódzkiej poloniści podejmowali Wartą Działoszyn, którzy dzięki karnemu w koncówce spotkania zdołali wyrównać i wywieźć z Piotrkowa cenny punkt.
Po dramatycznej końcówce trzy punkty zostały w Piotrkowie! W spotkaniu 5. Serii żeńskiej PGNiG Superligi Piotrcovia pokonała Start Elbląg 27:26 (13:13). Przez większą część spotkania zespół Krzysztofa Przybylskiego musiał gonić rywalki. W końcówce przegrywał różnicą dwóch trafień, ale pomimo tego potrafił wyszarpać cenne zwycięstwo.
Arcobaleno Kasztelan Rozprza kontynuuje swoją serię zwycięstw w II lidze. W sobotnim spotkaniu przeciwko LKS LUKS Dobroń siatkarze z Rozprzy zwyciężyli 3:0.
Po bardzo wyrównanym i emocjonującym spotkaniu w hali Relax oraz prawdziwej wojnie nerwów w końcówce szczypiornistki Piotrcovii przegrały nieznacznie z KPR-em Kobierzyce. Spotkanie 4 serii rozgrywane przy pustych trybunach zakończyło się ostatecznie 22:23(9:10).
Piłkarze UKS Concordii 1909 po świetnej drugiej połowie spotkania wygrali na swoim stadionie z LZS-em Piast Krzywanice 5:0. Hat-trickiem popisał się kapitan Concordii, Artur Jędrzejczyk. Piotrkowianie podtrzymali pasmo zwycięstw - wygrali wszystkie 7 spotkań w tym sezonie i umocnili się na pozycji lidera piotrkowskiej A klasy.
Siatkarze Arcobaleno Kasztelan Rozprza w drugiej kolejce rozgrywek drugiej ligi zmierzyli się z zespołem AZS UMK Toruń. Po pięciosetowym pojedynku Kasztelan zwyciężył 3:2.
UKS Concordia 1909 po niezwykle emocjonującym i pełnym zwrotów akcji spotkaniu wygrała 4:3 w Żytnie z tamtejszą Victorią. Mecz szybko rozpoczął się od bramki dla gospodarzy, którzy dołożyli kolejne i prowadzili przez większą część spotkania. Piłkarze z Piotrkowa walczyli jednak do końca i dzięki świetnej postawie Karola Ryszki w ostatnich minutach meczu ostatecznie wygrali. Tym samym Concordia dalej pozostaje niepokonana w tegorocznych rozgrywkach piotrkowskiej klasy A.
Wynikiem 3:3 zakończyło się wyjazdowe spotkanie 10. kolejki IV ligi łódzkiej, pomiędzy Polonią Piotrków i GLKS-em Andrespolia Wiśniowa Góra. Aż cztery bramki padły po rzutach karnych - jedna dla polonistów oraz wszystkie trzy dla gospodarzy, a decyzje o podyktowaniu dwóch z nich wzbudziły spore wątpliwości u piotrkowskich kibiców.
– Piotrcovia to nieobliczany zespół, który, co pokazała pierwsza kolejka ligowa, potrafi postawić się wyżej notowanym rywalom. Musimy być więc przygotowane na niełatwy mecz – mówiła przed sobotnim starciem rozgrywająca MKS-u Lublin, Aleksandra Rosiak. Szczypiornistki z Piotrkowa potwierdziły te słowa i przegrały z aktualnymi mistrzyniami Polski różnicą zaledwie dwóch bramek 28:26. Gdyby Piotrcovia trochę lepiej zagrała na początku, albo miała nieco więcej szczęścia w końcówce spotkania, to przeszło tysiąc kibiców zgromadzonych w Globusie byłoby świadkami sensacji.
Kalisz tym razem nie okazał się szczęśliwy dla Piotrkowianina. Nasz zespół przegrał mecz 3. Serii PGNiG Superligi w najstarszym mieście w Polsce z miejscową Energą MKS. Drużyna trenera Bartosza Jureckiego zeszła z boiska pokonana przegrywając obie połowy - pierwszą 11:16 i cały mecz 28:35.