Przez długi czas meczu 24. Serii PGNiG Superligi pomiędzy Górnikiem Zabrze i Piotrkowianinem inicjatywa należała do naszej drużyny. Zespół Bartosza Jureckiego prowadził do przerwy 14:12, a w drugiej połowie kilka razy jeszcze miał dwie, a nawet trzy (20:17) bramki przewagi. Od stanu 20:20 do głosu doszli jednak gospodarze.
To była bardzo udana środa dla fanów piotrkowskiej Polonii. Przede wszystkim wygraną 2:0(1:0) z Nerem Poddębice, po raz pierwszy po długiej przerwie, z trybun mogli śledzić kibice, których spora grupa zgromadziła się przy Reagana. Ponadto poloniści awansowali w tabeli i zapewnili sobie utrzymanie w IV lidze.
Nie udało się szczypiornistkom Piotrcovii zrehabilitować za sobotnią porażkę w Jarosławiu. Nasza drużyna doznała drugiej wyjazdowej porażki z rzędu i ma już tylko matematyczne szanse na zajęcie miejsca na podium. Piotrcovia przegrała z walczącym o medal KPR Gminy Kobierzyce aż 21:29 (12:14). W najbliższą sobotę (15 maja) o 15:00 nasz zespół podejmie Start Elbląg.
Piłkarze Polonii Piotrków rozpoczęli miniony weekend majowy wyjazdowym meczem przeciwko Orkanowi Buczek. Poloniści po niezwykle zaciętym i emocjonującym spotkaniu musieli niestety uznać wyższość gospodarzy i zakończyli go przegraną 3:2(3:2).
Piłkarze UKS Concordii po 164 dniach przerwy powrócili do rozgrywek. Liderzy A-klasy podejmowali na swoim boisku Victorię Żytno. Po bardzo zaciętym i mogącym się podobać meczu oraz trzech bramkach kapitana drużyny, piotrkowianie ostatecznie wygrali 3:2(1:0).
Piłkarze Polonii powrócili na zwycięskie tory i pokonała na stadionie przy ul. Reagana Ceramikę Opoczno 4:2(1:1). Podopieczni Roberta Grzesiuka byli faworytem spotkania i przeważali przez większość meczu, ale niestety nie ustrzegli się błędów, które przypłacili dwoma straconymi bramkami oraz czerwoną kartką.
Bez niespodzianek zakończyło się starcie Polonii Piotrków z liderem IV ligi na stadionie przy ul. Reagana. Podopieczni Roberta Grzesiuka mieli swoje momenty, a nawet kilka bardzo dobrych okazji do zdobycia bramki, ale to ŁKS II Łódź przez większość spotkania przeważał na boisku. Przyjezdni udokumentowali to trzema trafieniami, na które poloniści nie odpowiedzieli żadnym.
Niestety piłkarze Polonii przegrali 1:3 wyjazdowe spotkanie przeciwko Warcie Sieradz. Poloniści potrafili stworzyć ciekawe akcje, niestety drużynie Roberta Grzesiuka zabrakło skuteczności. Nie można tego powiedzieć o ekipie Warty, która pierwszy celny strzał zamieniła na bramkę, a później dołożyła jeszcze dwie kolejne. Niestety cieniem na boiskowej rywalizacji kładzie się niesportowe zachowanie niektórych piłkarzy Warty, o którym informują obecni na meczu.
Dwie zupełnie odmienne połowy zobaczyliśmy w wykonaniu polonistów podczas ligowego spotkania z Pogonią Zduńska Wola. W pierwszej odsłonie podopieczni Roberta Grzesiuka grali wysoko ustawioną obroną, łatwo przerywali akcje gości i sami wyprowadzali groźne ataki. Niestety w drugiej połowie ci samu zawodnicy nie byli w stanie stworzyć ani jednej ciekawej akcji i popełniali niewymuszone, wręcz szkolne błędy. Na szczęście wszystko skończyło się szczęśliwie i Polonia ostatecznie wygrała 2:1.
Pech nie chce opuścić drużyny Piotrkowianina. Po raz drugi w tym sezonie drużyna Bartosza Jureckiego przegrała jedną bramką z Chrobrym Głogów. Tym razem na wyjeździe 29:30 (16:14). Przegrana boli tym bardziej, że przez większość spotkania to Piotrkowianin dyktował warunki.