Wyrok zapadł w tomaszowskim sądzie rejonowym. Przypomnijmy podczas wyborów samorządowych w 2002 roku kilkudziesięciu kandydatów w zamian za umieszczenie ich na listach wyborczych wpłaciło łącznie 60 tys złotych. Pieniądze te jednak nigdy nie pojawiły się na koncie partii.
W sprawie oskarżony był również Stanisław Łyżwiński, ale ze względu na stan zdrowia sąd wyłączył jego sprawę do odrębnego postępowania.
Komentarze 3