We wtorek przedstawiciele władz tej uczelni rozmawiali o potencjalnej inwestycji z prezydentem miasta Krzysztofem Chojniakiem. Prosili o wskazanie budynku, w którym WSSMiA mogłaby rozwinąć skrzydła.
To o tyle interesujące, że uczelnie, które od dawna działają w mieście, wciąż borykają się z problemem rekrutacji, wynikającym m.in. z niżu demograficznego. Dlatego piotrkowskie filie raczej, jak w przypadku Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, wstrzymują nabór i zawieszają działalność, a nie rozwijają.
- Widać wyraźne zaburzenie równowagi, bo piękny budynek przekazany Uniwersytetowi Medycznemu, co smutne, stoi pusty, a z drugiej strony mamy uczelnię, która działa dynamicznie i widzi niszę na naszym rynku - mówi Błażej Torański, rzecznik piotrkowskiego magistratu, który uczestniczył we wczorajszych rozmowach z przedstawicielami władz WSSMiA.
Marek Obszarny
Więcej w POLSKA Dziennik Łódzki
Komentarze 1