Początek pojedynku był prawdziwym nokautem ze strony Piotrcovii. Zespół Agaty Cecotki rozpoczął bardzo mocno i w 9. minucie wygrywał aż 6:1. Zagłębie zaczęło odrabiać straty, ale Piotrcovia nie oddała w pierwszej połowie prowadzenia i zeszła na przerwę z korzystnym dla siebie wynikiem 13:12.
Po zmianie stron Zagłębie rzuciło dwie bramki z rzędu i wydawało się, że złapie właściwy rytm, do którego przyzwyczaiło w swoich ligowych meczach. Piotrcovia nie zamierzała jednak rezygnować z walki o korzystny rezultat i do 55. minuty dotrzymywała kroku mistrzyniom. Kilka razy piotrkowianki prowadziły nawet różnicą 2 trafień, ale przyjezdne na więcej nie pozwoliły. Od stanu 24:24 Miedziowe rzuciły cztery bramki, a gospodynie odpowiedziały jedynie skutecznym rzutem karnym Karoliny Mokrzki.
Naprawdę niewiele nam dzisiaj brakło. Jednej-dwóch piłek w końcówce spotkania. Zagłębie było dziś do ogrania i to powiedziałam swoim zawodniczkom w szatni. Chciałam pochwalić dziewczyny za bardzo dobrą grę w obronie oraz Oliwię Suligę, która obroniła kilka trudnych rzutów. Ten mecz pozwoli uwierzyć moim zawodniczkom w to, że możemy walczyć z każdą drużyną w lidze - skomentowała mecz Agata Cecotka.
Trenerka przyjezdnych pochwaliła drużynę Piotrocovii, ale zwróciła uwagę na ważny aspekt, który mógł mieć wpływ na przebieg spotkania.
Musimy godzić grę w Lidze Mistrzów i rodzimej lidze, ale nie chciałabym w ten sposób tłumaczyć problemów w Piotrkowie. Gospodynie zagrały bardzo dobry mecz i tutaj chciałabym je pochwalić. My natomiast, po słabym początku, zniwelowałyśmy straty, a w końcówce moja drużyna zdała trudny egzamin. I to jest najważniejsze - powiedziała po spotkaniu Bożena Karkut.
Kolejne spotkanie Piotrcovia zagra 20 października. Piotrkowianki w hali Relax podejmą MKS Lublin.
Piotrcovia - Zagłębie Lubin 25:28 (13:12)
Piotrcovia: Suliga, Sarnecka - Świerczek 9, Gadzina 5, Mokrzka 3/3, Polaskova 2, Trbović 2, Grobelna 1, Królikowska 1, Sobecka 1, Waga 1, Schneider, Radushko, Szczepanek.
Rzuty karne: 3/4
Kary: 8 min (Świerczek x2, Polaskova, Trbović)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Zima - Bujnochova 5/2, Kochaniak-Sala 5, Michalak 5, Machado Matieli 4, Drabik 3/2, Promis 3, Przywara 2, Górna 1, Jureńczyk, Milojević, Pankowska.
Rzuty karne: 4/5
Kary: 6 min (Drabik x2, Górna)
Komentarze 16
10.10.2023 08:49
Co za bzdety o krok to jak by w karnych przegrali.
09.10.2023 08:17
Bardzo dobre spotkanie w wykonaniu naszych zawodniczek. Brawa dla całego zespołu, zwłaszcza Pani Oliwii i Pani Agacie. Niech ten mecz będzie przełomem, bo w końcu nasze zawodniczki zagrały na miarę swoich możliwości i oczekiwań kibiców. Niestety to spotkanie zostało popsute przez dwie Pani z gwizdkami. Na plus, wsparcie trybun - dobrze o to chodzi. Na kolejny mecz pełna mobilizacja zarówno w zespole jak i na trybunach. Musi być ogień, bo przyjeżdża Lublin. Wszyscy na Relax dopingować nasz zespół, a zespół niech zagra jeszcze lepsze spotkanie niż to ostatnie i będzie super! Jeszcze raz składam ogromne gratulacje i dziękuję za sobotnie emocje.
08.10.2023 20:23
Jeszcze kilka takich zaciętych spotkań,a trybuny się wypełnią.Tak jak to było dawniej przy ul. Sikorskiego.Widzę już następczynie legend Piotrcovi (Kubery,Szafnickiej,Laskowskiej,Kozłowskiej,Głażewskiej,Świstak itd) Brawo dla Pani Trener za trafne zmiany i słuszne żywiołowe reakcje pod adresem marnych sędzin.
08.10.2023 13:49
Byli jacyś kibice czy znowu puste trybuny?
08.10.2023 12:18
Dobry mecz, chociaż trochę do pełni szczęścia zabrakło ale po takiej walce przegrać z Zagłębiem to żaden wstyd. Niektóre decyzję Pań sędziujący ten mecz lekko śmieszna, presja wywierana przez Panią Karkut lekko żałosna (niech Zagłębie wygrywa mecze umiejętnościami, a nie presją nakladaną przez Panią...).
Mam nadzieję, że ten mecz udowodnił kto jest numerem jeden w bramce. Oliwka super mecz, gratulacje.