Jak tłumaczą magistraccy urzędnicy, kwota jaką piotrkowianie zapłacą za śmieci jest całkowicie uzależniona od ofert złożonych w przetargu. - Mówiąc krótko, miasto jest cenobiorcą. Jesteśmy zakładnikiem systemu i de facto mamy związane ręce. Kluczową rolę odgrywa tutaj Ministerstwo Klimatu, które ustala tzw. opłatę środowiskową. Ta nakładana jest na firmy prowadzące składowiska odpadów. „Śmieciowiska” zmuszone płacić większe opłaty znacząco podwyższają ceny za odbiór tony odpadów od firm, a to bezpośrednio przekłada się na ceny zaoferowane przez te firmy w przetargu. I co za tym idzie rola Rady Miasta ogranicza się jedynie do zatwierdzenia stawek - informuje biuro prasowe Urzędu Miasta.
Na wzrost stawki wpływ mają także wnioski mieszkańców. - Zgodnie z sugestiami piotrkowian zwiększyliśmy częstotliwość odbioru niektórych odpadów, a to w sposób oczywisty wpływa na ceną zaoferowaną przez firmy – podsumowuje Dorota Kosterska, kierownik Referatu Gospodarowania Odpadami Komunalnymi.
W sektorze pierwszym i trzecim śmieci odbierać będzie firma Remondis, a w drugim sektorze, tak jak do tej pory, będzie to firma Ekom.