- Dopóki nie dostaniemy pieniędzy nie możemy podpisać żadnej umowy. Czekam na ostateczną decyzję. Mam nadzieję, że zarząd województwa łódzkiego przekazał już wszystkie swoje papiery do Warszawy. Z niecierpliwością czekamy na decyzję, określającą wysokość środków. To ważne, dlatego że środki w tym roku są wyjątkowo niskie. Podział pieniędzy nie będzie prosty, ponieważ każdy widzi potrzebę wydatkowania pieniędzy w innych kierunkach. Inaczej patrzą samorządy, inaczej osoby bezrobotne, inaczej ludzie młodzi, itd. - dlatego kierunki wydatkowania pieniędzy musimy opracować wspólnie i przystąpić do zawierania umów - mówi Henryka Gawrońska, dyrektor PUP w Piotrkowie.
W tym roku PUP w Piotrkowie otrzymał na aktywizację osób bezrobotnych kwotę czterokrotnie mniejszą niż w roku ubiegłym - co już przekłada się na wzrost bezrobocia. W styczniu bez pracy pozostawało 8465 mieszkańców powiatu piotrkowskiego – to o 6% więcej niż miesiąc wcześniej.