Przepytane przez nas na tę okoliczność panie mówią zgodnie, że Dzień Kobiet to bardzo sympatyczne święto, ale również że nie spodziewają się tego dnia jakichś wyjątkowych podarunków.
- Obchodzę. Co bym chciała dostać? Prezent. Pasuje wszystko. To mogą być perfumy, kosmetyki, kwiaty. Nawet rajstopy mogą być, tylko dobre – mówi Joanna.
Ewa nie jest wymagająca, preferuje kwiaty. - Lubię Dzień Kobiet, to fajne święto, kwiatki się dostaje i w ogóle… chociaż nie oczekuję prezentów – mówi piotrkowianka.
Katarzyna została obdarowana przez męża już 7 marca, ale ponoć było to tylko preludium. - Oczywiście, że spodziewam się prezentów, część nawet już wczoraj dostałam, oczywiście kwiatka - mówi 29-latka. - Raz dostałam z tej okazji wspaniały prezent od męża – była to karta zakupowa do mojego ulubionego sklepu. Coś takiego mogłabym dostawać częściej, nawet bez okazji. Moja córka odstała od taty bluzeczkę z Elzą z „Krainy lodu” i była przeszczęśliwa, nigdy nie widziałam, żeby się tak szybko ubierała. Mój brat na przykład zawsze daje żonie kasę i mówi „Kup sobie coś”.
- To już jest lenistwo – komentuje Beata.
- Ale jeśli miałabym dostać coś, co będzie mi niepotrzebne, to chyba wolę właśnie sposób mojego brata – ripostuje Kasia.
Wg Beaty mężczyźni powinni tego dnia wykazać się choćby minimalnym wysiłkiem. - Kwiaty są fajne, no bo kiedy mamy je dostawać, jeśli nie 8 marca. Tego dnia mężczyźni jednak się „poczuwają” do tego. Kiedy byłam dzieckiem, prezenty dawał mi tata, zawsze coś mi przynosił i mówił „Moja mała kobieta”, czułam się wtedy bardzo dorosła.
- Do mnie zawsze na 8 marca przyjeżdżał chrzestny – mówi Kasia. - A do mnie jeszcze dziadek – dodaje Beata.
A czego Wy spodziewacie się od mężczyzn 8 marca? Prowadzący Magiel w Strefie FM, jak widać na załączonym zdjęciu, są zwolennikami tradycji.
Komentarze 41