Dyżurny piotrkowskiej Policji został zaalarmowany i poproszony o pomoc przez Strażników Miejskich, którzy w rejonie dworca przy ulicy Polskiej Organizacji Wojskowej podjęli interwencję wobec sprawców pobicia.
Na placu Niepodległości w Piotrkowie młodzi sprawcy pobili 21-letniego piotrkowianina, a potem uciekli.
O godzinie 18.35 na ulicy Piastowskiej na pomoc funkcjonariuszy oczekiwał pokrzywdzony piotrkowianin.
W nocy 51-letni mężczyzna zaalarmował dyżurnego piotrkowskiej komendy, że padł ofiarą rozboju. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że pokrzywdzony przy nasypie kolejowym u rejonie ulic Piłsudskiego i Górnej w Piotrkowie został zaczepiony przez dwóch młodych sprawców.
Środa, godz. 17.30, skrzyżowanie Łódzkiej i Wojska Polskiego. Uwagę piotrkowskich policjantów zwraca mężczyzna jadący volkswagenem golfem. Okazało się, że jest to poszukiwany 24-letni piotrkowianin, wobec którego piotrkowski sąd wystawił nakaz doprowadzenia do Aresztu Śledczego celem odbycia kary pozbawienia wolności.
Nieporozumienia były najprawdopodobniej przyczyną pobicia 17-letniego mężczyzny. Do zdarzenia doszło w Sulejowie.
Dwóch pijanych napastników ciężko pobiło 24-letniego mężczyznę. Na szczęście ofierze pomogli przechodnie, którzy powiadomili policję. Do zdarzenia doszło przy dworcu PKP w Piotrkowie.
Rzucali papierowymi kulkami. Kiedy młody chłopak zwrócił im uwagę, pobili go. Policja poszukuje świadków zdarzenia z 24 września.
Zaledwie 14 lat ma chłopak podejrzany o kradzież, pobicie i kradzież z włamaniem. Policjanci zatrzymali go razem z trzema innymi młodymi ludźmi (15, 18 i 20 lat) po otrzymaniu zgłoszenia o kradzieży motoroweru.
To nie był szczęśliwy poranek dla młodego piotrkowianina, Marka S.* W środę o 6:30 rano został dotkliwie pobity przez pięciu mężczyzn w kominiarkach. W szpitalu, w którym chciał uzyskać pomoc, już na wstępie usłyszał, że... trzeba było tyle nie pić.