Zarówno Polonia, jak i Concordia rozegrały w weekend mecze wyjazdowe. Polonia po trudnym spotkaniu wywalczyła trzy punkty w Moszczenicy, pokonując tamtejszego Włókniarza 2:1 (0:1), z kolei bez punktów wrócili zawodnicy Concordii, która przegrała z wiceliderem - Victorią Woźniki 0:3 (0:1).
Do 58. minuty spotkania piłkarki Piotrcovii toczyły wyrównany bój z faworyzowanymi rywalkami z zespołu Metraco Zagłębie Lubin, które w tym sezonie nie przegrały jeszcze żadnego spotkania. Dopiero kilkadziesiąt sekund przed końcem meczu lubinianki wypracowały trzybramkową przewagę i ostatecznie wygrały to spotkanie 26:23 (14:12).
Komplet publiczności obejrzał pierwsze zwycięstwo LUMKS Kasztelana Rozprza w II lidze, rozprzanie pokonali we własnej hali drugi zespół PGE Skry Bełchatów 3:0 (25:17, 25:12, 25:21) i awansowali na 7. miejsce w tabeli w II grupie.
UKS Concordia 1909 Piotrków Trybunalski pokonał KS Grocholice 3:2 (3:1), piotrkowski zespół zajmuje w tej chwili 3. miejsce w tabeli klasy B (II grupa), prowadzi Polonia Gorzędów, która ma 6 punktów więcej.
W piątek na Dolnym Śląsku przegrał Piotrkowianin, a w sobotę Piotrcovia, która uległa drużynie KPR Gminy Kobierzyce 23:30 (12:15). Kolejny mecz już w środę, ale o punkty będzie jeszcze trudniej, ponieważ do Hali Relax przyjedzie Metraco Zagłębie Lubin.
To miał być mecz zespołów dysponujących najlepszą obroną i najlepszym atakiem, MGKS Drzewica stracił w tym sezonie najmniej bramek w piotrkowskiej okręgówce, natomiast Polonia (i Świt Kamieńsk) zdobyła ich w tej rundzie najwięcej. Najlepsza obrona w lidze została sforsowana przez polonistów tylko raz, ale to wystarczyło. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 68. minucie spotkania Adrian Malicki, który wykorzystał rzut karny.
Piotrkowianin przegrał w Lubinie z miejscowym Zagłębiem po rzutach karnych 4:5, w regulaminowym czasie gry ten mecz zakończył się remisem 23:23 (13:9). Piotrkowscy zawodnicy wywalczyli więc jeden punkt, choć na pewno liczyli na więcej i mieli ku temu podstawy, ponieważ obydwa zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli i zespół z Dolnego Śląska jest w zasięgu tego piotrkowskiego.
13 października okazał się dla siatkarzy II-ligowego Kasztelana Rozprza wyjątkowo pechowy, przegrali bowiem z Czarnymi Rząśnia 0:3 ( 19:25, 19:25, 19:25).
Takiej serii UKS Concordia 1909 Piotrków Trybunalski jeszcze w swojej krótkiej historii nie miał, w sobotę młodzi piłkarze przegrali drugi mecz z rzędu. Po przegranym spotkaniu z rezerwami czwartoligowego RKS Radomsko, tym razem musieli uznać wyższość prowadzącej w tabeli z kompletem punktów, Polonii Gorzędów przegrywając aż 0:5 (0:4).
Gdyby Piotrcovia wygrała niedzielny mecz, na pewno byłaby to największa niespodzianka 6. kolejki PGNiG Superligi, sensacji jednak nie było, MKS Perła Lublin wygrał 35:24 (18:10). Mistrz Polski dominował niemal przez cały mecz, ale trener piotrkowskiego zespołu też może być zadowolony z niektórych elementów gry swojego zespołu, na przykład coraz lepszej postawy Klaudii Cygan i powoli „rozwijających się„ skrzydeł.