To nie było spotkanie dla ludzi o słabych nerwach. Piotrkowianin, po dwóch miesiącach bez zwycięstwa, pokonał KPR Legionowo 28:27 (18:13) w spotkaniu 3. kolejki grupy spadkowej i zrobił duży krok w kierunku bezpośredniego utrzymania w ORLEN Superlidze.
Po miesiącu przerwy w rozgrywkach ORLEN Superligi zespół Młynów Stoisław Koszalin w meczu 23. serii koszalinianki pokonał drużynę MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 29:25.
Piotrcovia po raz trzeci w tym sezonie przegrała z MKS URBIS Gniezno. Zespół z Piotrkowa miał duże szanse na trzy punkty, kilkakrotnie dochodził do remisu, ale za każdym razem oddawał inicjatywę rywalowi. Brakło również sportowego szczęścia - zawodniczki obiły kilka razy słupki i poprzeczkę.
Piotrkowianin był bliski sprawienia niespodzianki i zdobycia punktów w Zabrzu. Zespół Michała Matyjasika zagrał z kandydatem do medalu jak równy z równym. Do końca wynik spotkania był otwarty, ale to gospodarze ostatecznie wygrali jedną bramką 26:25 (18:16).
Piotrcovia pokonała na wyjeździe KPR Gminy Kobierzyce w trzecim swoim spotkaniu w rundzie finałowej ORLEN Superligi. Zespół z Piotrkowa nie zraził się wysokim prowadzeniem gospodyń po kwadransie (10:5), odrobił część strat już do przerwy, a w drugiej połowie, po nerwowej końcówce, przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Piotrcovia nie nawiązała walki z Zagłębiem Lubin, co dosadnie pokazuje wynik meczu. Mistrzynie Polski wygrały pewnie obie połowy, zwyciężając ostatecznie aż 39:21 (20:9).
Od wysokiej przegranej z MKS FunFloor Lublin rozpoczęły rywalizację w grupie mistrzowskiej Orlen Superligi piłkarki ręczne Piotrcovii. Ekipa Agaty Cecotki uległa wielokrotnemu mistrzowi Polski 20:31 (11:14).
Na ćwierćfinale zakończyła się przygoda piłkarzy ręcznych Piotrkowianina z ORLEN Pucharem Polski. W pojedynku, który decydował o awansie do Final Four, zespół Michała Matyjasika przegrał w Głogowie z Chrobrym 28:31 (13:18). Drużyna z Dolnego Śląska jest pierwszym zespołem, który zapewnił sobie udział w prestiżowym, czerwcowym turnieju w Kaliszu.
Oglądając spotkanie w Gdańsku momentami można było mieć wrażenie, że to kopia domowego pojedynku z MMTS Kwidzyn. Piotrkowianin znów miał problemy praktycznie w każdym elemencie gry i w niczym nie przypominał zespołu, który ma na koncie 26 punktów i nadal, mimo klęski na Wybrzeżu, liczy się w walce o ósemkę. Najważniejsze mecze drużyna ma jednak jeszcze przed sobą.
Chrobry Głogów po raz drugi w tym sezonie Orlen Superligi okazał się lepszy od Piotrkowianina. Czwarty zespół w ligowej tabeli wygrał 31:26 (13:15). O porażce podopiecznych Michała Matyjasika zdecydowały pierwsze minuty po zmianie stron.