Policjanci zatrzymali klientkę i kasjerkę sklepu, które wspólnie kradły towar. Policję zaalarmowała ochrona sklepu. W samochodzie jednej z nich znaleziono dowody "promocji". Za kradzież mieszkankom Piotrkowa Trybunalskiego grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Spędzi w więzieniu dwa lata, a ponadto musi zapłacić ponad 416 tysięcy złotych. Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim skazał Elżbietę M., byłą pracownicę piotrkowskiego oddziału śląskiej kasy oszczędnościowo-kredytowej (Silesia-Centrum). Kobieta dobrowolnie poddała się karze, uzgodnionej z prokuratorem. Sąd zgodził się na jej wymiar i wydał wyrok bez procesu. Jest on już prawomocny.
W ciągu dwóch ostatnich dni piotrkowska komenda otrzymała cztery zgłoszenia o kradzieżach w mieszkaniach starszych osób i w marketach dokonanych najprawdopodobniej przez dwie kobiety.
Wczoraj policjanci z Sekcji Kryminalnej zatrzymali 29-letnią kobietę, która w jednym z punktów płatniczych przy ulicy Sienkiewicza przyjmowała wpłaty za energię elektryczną, gaz, telefon i raty kredytów w wysokości od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
Taniej nie zawsze oznacza lepiej. Nawet kilkaset osób z naszego regionu może być poszkodowanych po tym jak wpłaciło pieniądze za rachunki do jednego z punktów kasowych działających na terenie Piotrkowa. Pieniądze nie zostały przekazane dalej, a tym samym rachunki nie zostały zapłacone.
Podali się za pracowników firmy wymieniającej okna dla TBS-u. Ich łupem padło 1000 złotych.
Złotą biżuterię oraz dwa tysiące złotych straciła piotrkowianka, która wpuściła do swojego mieszkania obcego mężczyznę w czarnym uniformie.
Blisko 500 osób padło ofiarą dwóch oszustów, którzy przy pomocy podrobionych pieczątek rzeczoznawców wydawali negatywne opinie klientom reklamującym zakupione w ich sklepach towary.
Policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą zatrzymali mężczyznę, który w marcu 2007 roku usiłował wyłudzić kredyt. Policjanci na podstawie posiadanych informacji ustalili, że podejrzewany piotrkowianin posługując się sfałszowanym zaświadczeniem o zatrudnieniu złożył w jednym z oddziałów banku w Piotrkowie wniosek o kredyt gotówkowy w wysokości 2 tysięcy złotych.
Wczoraj na ulicy Sienkiewicza 57-letnia kobieta została okradziona przez oszustkę, pozornie zbierającą pieniądze dla swoich dzieci.