W mieście nie ma prestiżowej uczelni, młodzi ludzie uciekają więc z Piotrkowa zaraz po maturze. Mogą wrócić po skończeniu studiów, pytanie tylko, czy jest po co? O tym, dlaczego średnie i małe miasta wymierają i tak naprawdę nie mają szans na rozwój pisała w zeszłym tygodniu „Gazeta Wyborcza”. Czy do tego grona należy również Piotrków Trybunalski?
W ciągu zaledwie kilkunastu dni 2018 roku w Polsce odnotowano 78 nowych przypadków zachorowań na ASF, czyli afrykańskiego pomoru świń. Najbliższe naszym terenom ognisko wirusa odkryto w gminie Konstancin-Jeziorna w województwie mazowieckim. W powiecie piotrkowskim trwa sanitarny odstrzał dzików, prowadzone są także działania prewencyjne, czyli przede wszystkim szkolenia z zakresu bioasekuracji. Na kolejnym posiedzeniu Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego pojawili się samorządowcy, przedstawiciele środowisk rolniczych i służb mundurowych.
Wirus ASF, którego nosicielami są m.in. dziki, nie jest niebezpieczny dla człowieka, ale jego wystąpienie wiąże się z bezwzględną koniecznością wybicia całych stad trzody chlewnej w promieniu 3 km od ogniska zarażenia. To olbrzymie straty gospodarcze i finansowe, zwłaszcza że powiat piotrkowski jest zagłębiem hodowli trzody chlewnej i właśnie z naszych terenów pochodzi co 20. świnia w Polsce. Dzisiaj odbyło się posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego z udziałem służb mundurowych, inspekcji i samorządów.
Policyjni antyterroryści udaremnili samobójstwo mężczyzny, który groził wyskoczeniem z okna przy ul. Próchnika w Piotrkowie. Na miejscu były także inne służby w tym pogotowie ratunkowe i straż pożarna.
Na temat utworzenia Całodobowego Centrum Interwencji Kryzysowej dyskutowano w środę podczas Powiatowego Forum Pomocy Społecznej (w Starostwie Powiatowym w Piotrkowie), w którym uczestniczyli m.in. przedstawiciele władz powiatu piotrkowskiego, wójtowie, ale także dyrektorzy gminnych ośrodków pomocy społecznej.
W czwartek wieczorem kilka minut po godz. 20 we wschodniej części Piotrkowa słychać było syreny alarmowe.
fot. Jarek Krak
Dziś piotrkowski magistrat przeprowadzał ćwiczenie obronne pod kryptonimem „Przeprowadzka 2012 ".
Pracownicy narzekali na to, że prezes nie wypłaca im pensji, a w hali produkcyjnej jest zimno. O Piotrkowskiej Fabryce Mebli głośno było kilka tygodni temu. Wygląda jednak na to, że po serii kontroli Inspekcji Pracy sytuacja trochę się poprawiła. Co będzie dalej?
Piotrkowska Fabryka Mebli w kryzysie. Skarżą się, że w hali produkcyjnej jest minusowa temperatura, że od kilku miesięcy nie dostają pensji, że materiały do produkcji docierają z opóźnieniem. - Ludzie przychodzą i skamlą, że nie mają za co żyć.
Kilka zdań teoretycznych na temat powołanej organizacji zbrojnej przez władze RP.